Metro Exodus - premiera i najważniejsze informacje
Co warto wiedzieć.
Metro Exodus to trzecia część popularnego cyklu strzelanek od ukraińskiego studia 4A Games. Tak jak w przypadku poprzednich odsłon, Dmitrij Głuchowski - pisarz, twórca uniwersum Metro - bierze udział w pracach nad scenariuszem.
Podstawowe założenia rozgrywki nie zaskoczą fanów serii. To nadal gra FPS w post-apokaliptycznym świecie. Twórcy wprowadzają jednak pewne nowości w strukturze poziomów, ponieważ etapy są tym razem bardziej otwarte.
Tym razem twórcy kładą też nieco większy nacisk na survival, inspirując się serią S.T.A.L.K.E.R. W tej kultowej grze też mieliśmy do czynienia z większymi lokacjami, więc takie nawiązania nie powinny dziwić.
Prace nad grą trwają już od kilku lat. Deweloperzy nie ukrywają, że to najbardziej ambitny projekt w historii studia - zarówno pod względem skali, jak i wprowadzania nowych rozwiązań.
- Premiera: 15 lutego 2019
- Wersja językowa: polska (napisy)
- Platforma: PC, PS4 i Xbox One
- Producent: 4A Games
- Wydawca: Deep Silver
- Wydawca PL: Techland
Data premiery i dostępne edycje
Metro Exodus ukaże się 15 lutego 2019 roku. Gra trafi na PC, PS4 i Xbox One. Warto zaznaczyć, że w przypadku pecetowej wersji gra nie ukaże się na platformie Steam, ale Epic Games Store.
Na chwilę obecną nieznana jest jeszcze pełna oferta przedpremierowa - niektóre sklepy oferują opcję pre-orderu wyłącznie podstawowej wersji gry.
Fabuła
Exodus to kontynuacja wydarzeń z Metro: Last Light - oficjalnym zakończeniem drugiej części serii jest więc to, w którym Artem przeżywa. Główny wątek dotyczy wyprawy poza Moskwę - dzięki wykorzystaniu pociągu zwanego Aurora.
Bohater nie będzie oczywiście podróżował w pojedynkę. Towarzyszy mu między innymi znana z ostatniej odsłony Anna (w powieściach są już małżeństwem - być może także w grze). Potężny pociąg potrzebuje załogi, więc można też spodziewać się obecności kompanów Artema. Nie wiadomo jednak, kogo konkretnie spotkamy. Możliwe, że relacje między postaciami będą tym razem bardziej rozbudowane niż w przeszłości.
Celem wyprawy jest daleki wschód, najpewniej Władywostok. Po drodze zwiedzimy wiele dużych obszarów dostępnych do swobodnej eksploracji. Obecność pociągu zapewni jednak przywiązanie do konkretnej, liniowej osi fabularnej.
Materiały promocyjne sugerują, że niektóre lokacje pozwolą nawet oddychać bez maski z filtrem powietrza. Zwiedzimy także lokacje bez śniegu - cała opowieść ma objąć wiele miesięcy, więc przemierzając tereny Rosji doświadczymy zmieniających się pór roku.
Rozgrywka
Metro Exodus stawia w większym stopniu na otwarte obszary, co siłą rzeczy wpłynie na rozgrywkę. Nie zabraknie oczywiście liniowych korytarzy czy tuneli, jeżeli odwiedzimy jakieś podziemia, ale większość czasu bohater spędzi na powierzchni.
Twórcy stawiają też nieco większy nacisk na element survivalowy - choć nie ma być on przytłaczający. Strukturę gry deweloperzy określają mianem „sandbox survival”. Trzeba więc nastawić się na konieczność oszczędzania amunicji i cierpliwej eksploracji. Nierozważne wybieranie drogi może skończyć się źle - dlatego dobrze użyć choćby czujnika Geigera do badania poziomu promieniowania.
Otrzymamy także mapę, którą można wyciągnąć w dowolnym momencie. Zmiany w uzbrojeniu to między innymi obecność kuszy, która zastąpi karabin Helsing znany z poprzednich odsłon. Bohater wykorzysta też lornetkę, by dokładnie analizować otoczenie.
Zmierzymy się z różnymi typami mutantów, także nowymi - choćby wilkami. Obecność stworów ma być uzależniona od lokacji, a także pory dnia. Powraca strzelba Uboinik, w której można wymieniać typ amunicji. Projektanci zapewniają, że bardziej otwarta struktura świata nie uczyni gry mniej klimatyczną - stawiając sobie za wzór gry S.T.A.L.K.E.R. Wszystkie aktywności poboczne mają mieć znaczenie. Zabraknie misji polegających tylko na udaniu się do jakiegoś miejsca i zabiciu paru wrogów.
W Exodus powraca też system Karmy związany z wyborami podczas przygody. W zależności od naszych decyzji i działań, niektórzy towarzysze będą mogli nie przetrwać podróży na wschód.