Metro Exodus zaoferuje największe lokacje w historii serii
Nowe informacje.
Twórcy Metro Exodus - kolejnej produkcji bazującej na powieści Dmitrija Głuchowskiego - podzielili się nowymi szczegółami na temat projektu. Tytuł zaoferuje największe lokacje w historii cyklu.
W artykule pochodzącym z najnowszego numeru magazynu Game Informer ujawniono, że najobszerniejszy obszar w powstającej grze mierzy 2000 na 2000 metrów (dzięki, Wcccftech).
Dla porównania rozmiar największej planszy z poprzedniej części - Metro Last Light - wynosił 111 na 200 metrów.
Deweloperzy ze studia 4A Games obiecują również, że w produkcji pojawią się niewidziane dotychczas typy przeciwników. Niektóre rodzaje wrogów przypisane zostaną zaś do konkretnej planszy oraz strefy klimatycznej.
W walce ze stworami gracze skorzystają ze zróżnicowanego arsenału. Każdą broń rozszerzą poprzez zamontowanie maksymalnie pięciu dodatków. W planach jest też możliwość schowania oręża, by pokazać napotkanym postaciom, że nie ma się złych zamiarów.
Autorzy szykują szereg zadań pobocznych, których wykonanie tytuł nagrodzi wyposażeniem oraz punktami moralności. Nie zabraknie także opcji realizowania misji po cichu, choć skradanie przemodelowano, aby było trudniejsze i realistyczniejsze.
Ponadto twórcy chcą, by na konsoli Xbox One X gra działała w rozdzielczości 4K i korzystała z technologii HDR. Poza tym zaimplementują system pogodowy oraz sztuczną inteligencję odpowiadającą za zachowanie roślin i potworów.
Deweloperzy zamierzają też odświeżyć - względem poprzednich odsłon - oświetlenie. Do tego zaawansowane animacje twarzy w przerywnikach filmowych.
Akcję Metro Exodus osadzono tuż po wydarzeniach przedstawionych w poprzedniej odsłonie cyklu, wydanej w 2013 roku. Głównym bohaterem ponownie jest Artem.
Premiera gry odbędzie się jesienią, choć dokładnego terminu debiutu nie podano. Tytuł zmierza na PC, PS4 i Xbox One.