Miał być rywal Red Dead Online, nadchodzi gra z NFT. Grit rozczaruje?

Battle royale na Dzikim Zachodzie - Grit - zostało ciepło przyjęte po zapowiedzi w 2021 roku. Od tego czasu o produkcji było jednak cicho. Teraz tytuł wraca do świadomości graczy, ale w formule obejmującej już NFT.

Produkcja ukaże się w Epic Games Store, ponieważ Steam nie chce mieć do czynienia z produkcjami tego typu (choć karta produkty jeszcze widnieje w sklepie Valve). Premiera „wkrótce” - nie podano jeszcze konkretnego terminu.

W ubiegłym roku twórcy zorganizowali zamknięte testy, podczas których ani słowem nie wspomniano o blockchainie. Wrześniowy debiut opóźniono wkrótce na styczeń, a później raz jeszcze. W lutym ogłoszono za to podjęcie współpracy z Gala Games, zajmującym się właśnie kryptowalutami.

Jak czytamy na oficjalnej stronie, sama postać gracza będzie tokenem NFT. Po zakupie specjalnego pakietu „Gunslinger Box” otrzymamy bowiem jeden z 10 tysięcy wariantów kowbojskiego awatara.

„Z ekonomią bazującą na własności i nagrodach, Gala Games oraz Team Grit po raz pierwszy przynoszą Web3 na Epic Games Store” - brzmi opis.

Grit ma całkiem ciekawe pomysły. Setka kowbojów wkracza na mapę, a klasyczne założenia battle royale modyfikuje western: gracze biorą udział w pojedynkach w samo południe, jeżdżą konno, a także kolekcjonują uzbrojenie, które tworzy talię pokera - im lepszy układ kart, tym więcej bonusów.