Michael Phelps w trailerze Call of Duty: Infinite Warfare
Z basenu w kosmos.
Zgodnie z najnowszym zwyczajem serii, Call of Duty: Infinite Warfare dostało przed premierą napakowany gwiazdami materiał promocyjny z prawdziwymi aktorami.
Tegoroczną reklamówkę reżyseruje sam Peter Berg, twórca „Hancocka”, „Battleship: Bitwa o Ziemię”, „Ocalonego”. Jest mnóstwo strzelania, eksplozji, braku grawitacji i statków kosmicznych.
„Fabuła” opowiada o tym, jak to dwaj oddani gracze - pływak Michael Phelps i aktor komediowy Danny McBride - chcą uciec od ziemskich frustracji i ruszają do kosmosu. Jak można się domyślić, tutaj czekają na nich rzesze przeciwników do odstrzelenia.
Jakby tego było mało, mamy jeszcze japońską reklamę telewizyjną Call of Duty: Infinite Warfare, z dziwnymi okrzykami i padami w roli pistoletów.
Fabuła gry rozpoczyna się od niespodziewanego ataku na flotę UNSA, ponoszącą dotkliwe straty. Nasz bohater - porucznik Reyes - jest pilotem w grupie specjalnej Special Combat Air Recon (S.C.A.R.).
Na ulicach Genewy ścieramy się z siłami SDF. Te zbuntowały się w koloniach, które przed laty założyli ziemianie, w obliczu braku surowców na rodzinnej planecie.
Call of Duty: Infinite Warfare ukaże się 4 listopada na PC, PS4 i Xbox One.