Microsoft broni Bethesdy w sprawie crunchu. „To element branży”
Zapewnia jednak, że praca po godzinach jest już przeszłością.
Kilka tygodni temu pojawiły się nieoficjalne doniesienia, jakoby Fallout 76 pogrążyły błędy w zarządzaniu zespołem deweloperów, a członkowie Bethesdy musieli pracować po godzinach. Teraz do wieści odniósł się przedstawiciel Microsoftu.
Serwis Kotaku wszedł w posiadanie nagrania z przeprowadzonej w koncernie z Redmond sesji pytań i odpowiedzi z udziałem Matta Booty’ego - szefa Xbox Game Studios, które nadzoruje ekipy należące do amerykańskiej firmy.
- Problem z takimi artykułami jest taki, że przyglądają się przeszłym wydarzeniom, które czasami miały miejsce dawno temu - powiedział przedstawiciel Microsoftu, odnosząc się do tekstów o problemach Bethesdy.
Booty skomentował także kwestię crunchu, czyli pracy po godzinach. Podkreślił, że tego typu zjawisko jest nieodzownym „elementem branży”. - Nie mówię tego, jako usprawiedliwienie, a dlatego, że była to część kultury tej branży. Na początku kariery dosłownie spałem pod biurkiem. Wszyscy traktowaliśmy to jako powód do dumy - dodał.
Menedżer jednocześnie przekonywał, że problem nie istnieje, odkąd Bethesda należy do Microsoftu. Szef Xbox Game Studios miał rozmawiać z kierownictwem studia, by upewnić się, że podobna sytuacja już nie ma i nie będzie mieć miejsca.
Oczywiście Booty jest świadomy, że do crunchu wciąż może dochodzić bez jego wiedzy, ale poradził pracownikom zgłaszać problem zgodnie z wewnętrznymi procedurami, które obowiązują w Microsofcie.