Microsoft ulepszy stare gry „w locie”. Pomogą obliczenia w chmurze

Microsoft zdaje się szykować własną odpowiedź na RTX Remix - firma złożyła wniosek patentowy na technologię pozwalającą ulepszać zawartość starszych gier. Wszystko miałoby się odbywać w trakcie strumieniowania rozgrywki.

Jak donosi portal GameRant, podczas grania w chmurze, system zapewni ulepszenia „w locie”, w czasie rzeczywistym modyfikując to, co ostatecznie trafia do odbiorcy. Dokładny charakter poprawek nie został opisany, ale prawdopodobnie chodzi o ulepszenie wydajności, ponieważ starsze produkcje często miewają problemy z zachowaniem płynności na nowych maszynach.

Można spodziewać się też pewnych ulepszeń graficznych, choćby związanych z rozdzielczością, nad czym inżynierowie firmy z Redmond również pracują od kilku lat. Dotąd jedynie wybrane tytuły jak Fallout 3 czy Fable Anniversary mogą poszczycić się wyższą liczba renderowanych pikseli, jednak wdrożenie nowego rozwiązania mogłoby znacznie wydłużyć listę wspieranych tytułów.

To kolejny krok Microsoftu w kierunku dbania o dziedzictwo gier. Firma dotąd może pochwalić się udanym programem wstecznej kompatybilności, który pozwala uruchamiać produkcję ze starszych platform na nowszych konsolach oraz technologią FPS Boost pozwalająca uruchamiać wybrane gry w większej liczbie klatek na sekundę. Firma zapewniła także funkcję automatycznej implementacji HDR w grach, które nie korzystają z tego formatu.

Pod tym względem, Microsoft zdaje się stać w kontrze do rynkowych trendów i stara się zmniejszyć zapotrzebowanie na wszelkiej maści remastery, które w opinii części graczy stały się swoistą „plagą ostatnich generacji”. Jeżeli firma będzie w stanie zapewnić dostęp do starszych produkcji w wyższej jakości, to rzeczywiście może znacząco wpłynąć na segment rynku skupiony na sprzedawaniu odświeżonych produkcji.