Microsoft chce zainwestować 10 mld dolarów w DALL-E i ChatGPT

Microsoft ma obecnie prowadzić rozmowy z twórcami ChatGPT i DALL-E na temat zainwestowania 20 miliardów dolarów w rozwój sztucznej inteligencji. Umowa gwarantowałaby firmie z Redmond spore udziały w zyskach oraz w samej firmie OpenAI.

Jak donosi portal informacyjny Semafor, zainwestowanie 10 miliardów dolarów gwarantowałoby Microsoftowi 75% zysków OpenAI do momentu odzyskania wkładu, a następnie amerykańska korporacja uzyskałaby 49% udziałów w firmie twórców DALL-E. Dokumenty przedstawiające warunki transakcji miały zostać wysłane do potencjalnych inwestorów pod koniec ubiegłego roku.

Microsoft już wcześniej zainwestował miliard dolarów w OpenAI, czego skutkiem popularny bot ChatGPT zostanie w marcu zintegrowany z przeglądarką Bing. Widocznie firma z Redmond widzi w technologii znacznie większy potencjał i chce zagwarantować sobie jak największe udziały w rewolucji, jaką niewątpliwie przyniesie rozwój sztucznej inteligencji. Możliwe też, że technologia będzie w przyszłości wykorzystywana w innych produktach Microsoftu - od chmury Azure, przez system Windows i oprogramowanie biurowe Office, aż po gry i konsole Xbox.

OpenAI zyska środki na rozwój infrastruktury, co może się przydać, ponieważ już teraz występują problemy z dostępem do ChatGPT. W grudniu ubiegłego roku liczba użytkowników przekroczyła milion, a bot cieszy się coraz większą popularnością. Wiąże się to z „zapychaniem” serwerów i częstym oczekiwaniem na zwolnienie miejsca w kolejce, by porozmawiać z SI.

Obie SI robią ogromne wrażenie. DALL-E potrafi generować obrazy na podstawie wpisanego tekstu, natomiast ChatGPT jest modelem językowym, który świetnie radzi sobie z rozumieniem i imitowaniem ludzkiego stylu wypowiedzi. Bot z łatwością znajduje odpowiedzi na wiele pytań, ale radzi sobie też z bardziej skomplikowanymi zadaniami jak napisanie artykułu lub pracy domowej, przygotowanie fragmentu kodu źródłowego czy podsuwanie pomysłów na dania na podstawie wymienionych składników.