Microsoft: Porównywanie specyfikacji technicznych nowych konsol nie ma sensu
Alberto Pannelo: „To już nie są lata 90., gdzie mieliśmy pojedynek 16-bit kontra 32-bit.”
Alberto Pannelo, zajmujący się w Microsofcie planowaniem produktów i marketingiem w oddziale odpowiedzialnym za Xboksa, przyznał w rozmowie z serwisem OXM, że porównywanie specyfikacji technicznej nowych konsol nie ma większego sensu.
- Problemem jest to, że Sony zdecydowało się opublikować liczby, które są w pewnym sensie bez znaczenia - przyznaje. - To już nie są lata 90., gdzie mieliśmy pojedynek 16-bit kontra 32-bit.
- Mówią o tym, jak dumni są z faktu, że wszystkie części z konsoli są dostępne także w sklepach - kontynuuje Pannelo. - Nasi pracownicy dokładnie sprawdzili każdy komponent i dostosowali go, by osiągnąć maksimum możliwości.
- Jeśli chodzi o mnie, to wolałbym wcale o tym nie rozmawiać, bo to nie będzie miało znaczenia - dodaje. - Konsola będzie wspaniała. Gry będą wspaniałe. Ten sam argument słyszałem w ostatniej generacji i nie ma on większego sensu, bo ludzie debatują w temacie, na którym się nie znają. Nie są Nickiem Bakerem [architekt systemu Xbox One - dop. red.], a ja nie jestem Markiem Cernym [architekt systemu PS4], więc dlaczego w ogóle o tym rozmawiamy?
Microsoft nie zdecydował się jeszcze opublikować pełnej specyfikacji technicznej konsoli. Analizę danych dotyczących PlayStation 4 publikowaliśmy kilka tygodni temu.