Microsoft: usługi abonamentowe mogą pomóc grom single-player
Na przykład Xbox Game Pass.
Rynek gier wideo zastanawia się obecnie nad przyszłością gier koncentrujących się wyłącznie na zawartości dla pojedynczego gracza. Microsoft zasugerował, że pomocne mogą być usługi abonamentowe, takie jak choćby Xbox Game Pass.
Shannon Loftis, odpowiedzialna w dziale Xbox za dział wydawniczy first-party, zasugerowała w rozmowie z serwisem GameSpot, że takie subskrypcje pomogą finansować kampanie fabularne i podobne projekty.
Xbox Game Pass, wprowadzone w czerwcu tego roku, kosztuje 40 zł miesięcznie. Posiadacze Xbox One otrzymają dzięki temu dostęp do biblioteki zróżnicowanych gier. Podobne usługi oferuje Electronic Arts, na PC oraz Xbox One.
Dochody z takich abonamentów, jak twierdzi Loftis, „wraz z upływem czasu pomogą nam wydawać takie tytuły [te z naciskiem na treści dla pojedynczego gracza - dop. red.]”.
- Nie sądzę, że segment ten jest martwy - dodaje menedżerka. - Nie uważam, że kiedykolwiek dojdzie do sytuacji, w której na rynku nie będzie produkcji dla pojedynczego gracza, skupiających się na opowiadanej historii.
- Jednocześnie uważam, że podejście biznesowe stojące za oferowaniem wysokiej jakości, długich opowieści dla pojedynczego gracza nieco się skomplikowało. Użytkownicy chcą wyższej jakości i wyższych rozdzielczości - dodaje Loftis.
Dyskusja na temat przyszłości produkcji tego typu pojawiła się po zamknięciu Visceral Games przez Electronic Arts i przeprojektowaniu gry Star Wars, by ta była mniej liniowa. EA sugerowało, że za decyzjami stoją zmieniające się przyzwyczajenia graczy, a produkcje single-player nie są już dochodowe.
Kolejnym czynnikiem jest dodawania skrzynek z losową zawartością do przeróżnych tytułów, takich jak Śródziemie: Cień Wojny, Forza 7 czy Star Wars: Battlefront 2. Lootboxy stały się ogromnie popularnym sposobem na dodatkowe przychody, lecz trudno dodać je do kampanii fabularnej.
Sam Microsoft w ostatnich latach miał problemy z produkcjami dla pojedynczego gracza. Wydaje się, że Recore, Sunset Overdrive czy Quantum Break nie spełniły oczekiwań. Sony radzi sobie na tym froncie znacznie lepiej. Pomijając The Order: 1666, Horizon Zero Dawn, Uncharted i Bloodborne to spore hity.