Skip to main content

Microsoft zrezygnował ze słabszego Xboksa nowej generacji - nieoficjalne informacje

Prace nad Lockhart wstrzymane?

Koncern Microsoft postanowił zrezygnować z Lockhart, a więc słabszego oraz tańszego modelu Xboksa następnej generacji - wynika z nieoficjalnych informacji na temat urządzenia.

Doniesienia przekazał internauta o pseudonimie Benji-Sales, który w przeszłości wielokrotnie ujawniał sprawdzone wieści. We wpisie opublikowanym na Twitterze stwierdził, że „zaczyna wyglądać na to”, że firma z Redmond jedną z dwóch powstających konsol „odłożyła na półkę”.

„Aby było jednak jasne, o rzekomym anulowaniu Lockhart nie dowiedziałem się z pierwszej ręki. To jedynie pogłoski, które krążą od pewnego czasu” - sprecyzował użytkownik w kolejnej udostępnionej wiadomości.

Zwraca jednak uwagę na istotną zmianę w wypowiedziach Phila Spencera, czyli szefa działu Xbox w Microsofcie. Na ubiegłorocznym E3 menedżer wspominał o „konsolach”, a w tym roku mówił już o sprzęcie w liczbie pojedynczej.

Według nieoficjalnych informacji sprzed kilku miesięcy, firma planowała dwie platformy: słabszą i dedykowaną najpewniej streamingowi (graniu w „chmurze”) Lockhart i mocniejszą Anacondę. Obie wchodzące podobno w skład rodziny Scarlett - miały zostać ujawnione na targach w Los Angeles.

Zobacz na YouTube

Ostatecznie przedstawiciele Microsoftu zaprezentowali jedno urządzenie - Project Scarlett. Niewykluczone więc, że słabszy model rzeczywiście anulowano, a mocniejszy zachowano, zmieniając jedynie nazwę.

Oczywiście do powyższych doniesień należy podchodzić z dystansem. Sam Xbox następnej generacji zadebiutuje w przyszłorocznym okresie świątecznym, a jednym z tytułów startowych będzie Halo: Infinite.

Zobacz także