Microsoft zwalnia 10 tysięcy pracowników
Cięcie kosztów.
Podczas Światowego Forum Ekonomicznego w Davos, Microsoft ogłosił, że zamierza zwolnić około 10 tysięcy osób. Decyzja jest skutkiem potrzeby cięcia kosztów przez korporację, a także stanowi pokłosie pandemii i rosnącej inflacji.
„Żyjemy w czasach znaczących zmian, a kiedy spotykam się z klientami i partnerami, kilka rzeczy staje się jasnych. Najpierw obserwowaliśmy, jak klienci zwiększają swoje wydatki cyfrowe podczas pandemii, a teraz widzimy, jak optymalizują swoje wydatki, aby zrobić więcej niższym kosztem. To trudna, ale konieczna decyzja” - przekazał Satya Nadella, dyrektor generalny Microsoftu w notatce do pracowników.
Według danych z czerwca ubiegłego roku Microsoft zatrudniał 221 tysięcy osób na całym świecie. Nadella przekazał, że firma zamierza zwolnić niecałe 5% całkowitej siły roboczej firmy, co oznacza, że około 10 tysięcy osób straci pracę. Redukcja ma zostać zakończona do końca trzeciego kwartału tego roku fiskalnego. Microsoft przeznaczy 1,2 miliarda dolarów na odprawy i koszty związane z likwidacją stanowisk roboczych.
Coraz więcej firm technologicznych decyduje się na redukowanie etatów. Jest to pokłosie pandemii, w trakcie której przychody z usług cyfrowych znacznie wzrosły, co wiązało się z koniecznością poszerzania kadr pracowniczych. Obecnie rynek przeżywa recesję, ponieważ klienci wracają do normalnego trybu życia, a także mierzą się z inflacją, w związku z czym coraz mniej wydają na dobra cyfrowe.
Amazon planuje zwolnic około 18 tysięcy osób, Meta (Facebook) - 11 tysięcy, a Salesforce (firma zajmująca się usługami w chmurze i dostarczająca oprogramowanie biurowe, między innymi popularny komunikator Slack) - 10% całego personelu. Sam Microsoft już wcześniej zwolnił około 1000 pracowników. Jak podaje CNN Business, niedawny raport firmy Challenger, Gray & Christmas wykazał, że zwolnienia w branży technologicznej wzrosły o 649% w 2022 r. w porównaniu z rokiem poprzednim.