Milioner chce zorganizować prawdziwy mecz battle royale na prywatnej wyspie
Do wygrania nagroda pieniężna.
Anonimowy milioner zamierza kupić prywatną wyspę, a następnie zorganizować prawdziwy mecz battle royale, czyli rozgrywkę typu „ostatni wygrywa”. Triumfator otrzyma 100 tysięcy funtów.
Pomysłodawca chce zaprosić 100 osób jako zawodników, ale poszukuje też deweloperów, którzy zajmą się zaprojektowaniem potyczki i organizacją wydarzenia. Chętni otrzymają 45 tysięcy funtów za 6 tygodni pracy.
Gracze nie użyją oczywiście ostrej amunicji, a broni typu ASG, czyli strzelającej niewielkimi kulkami (np. z tworzywa sztucznego). Zawodnicy ubiorą też „wrażliwe na dotyk pancerze ochronne”, które zarejestrują trafienia.
Milioner chce, aby wydarzenie trwało trzy doby. Każdego dnia gracze będą walczyć przez 12 godzin, a potem odpoczywać. Organizatorzy zapewnią też jedzenie i sprzęt kempingowy. Na miejscu nie zabraknie ponadto opieki medycznej.
Battle royale - choć nie wywodzi się z elektronicznej rozrywki - to jeden z najpopularniejszych gatunków gier w ostatnich latach. To chociażby PlayerUnknown's Battlegrounds, Fortnite czy Apex Legends.
Źródło: VG247