Mimo 10 lat na karku, The Sims 4 wciąż przyciąga miliony nowych graczy
EA podzieliło się rekordowymi wynikami.
Takiego wyniku chyba nikt się nie spodziewał, ale za to wielu może go pozazdrościć - ponad dziesięcioletni symulator życia zdobył miliony nowych graczy w ciągu ostatnich kilku miesięcy.
The Sims 4 ukazało się na rynku we wrześniu 2014 roku, ale zainteresowanie grą nie słabnie nawet teraz. Wręcz przeciwnie - Electronic Arts ogłosiło właśnie, że w samym 2024 roku gra zyskała ponad 15 milionów nowych użytkowników. Jeszcze w maju tego roku EA chwaliło się 85 milionami graczy, co oznacza, że od przejścia na darmowy model rozgrywki ich liczba zwiększyła się czterokrotnie i stale rośnie.
Warto podkreślić, że po pierwotnej premierze (jeszcze w tradycyjnej dystrybucji) osiągnięcie pułapu 20 milionów graczy zajęło grze aż sześć lat. Wygląda na to, że decyzja o przejściu na model free to play w październiku 2022 roku była strzałem w dziesiątkę. Dowodzi tego ostatni raport finansowy korporacji, w którym padają rekordowe wyniki.
To nie koniec, bo jak czytamy w dokumentach, „zwiększone zaangażowanie graczy przełożyło się na wyższe od oczekiwanych przychody z franczyzy w drugim kwartale”. Dzięki tym rezultatom i mimo swojego wieku The Sims 4 pozostaje „fundamentalnym doświadczeniem”, które będzie rozwijać się poza tradycyjnymi, liniowymi wydaniami. Innymi słowy - szanse na rychłą premierę The Sims 5 stale maleją.
Należy jednak zauważyć, że nie tylko przejście na model free to play przyczyniło się do tak znacznego napływu graczy. Pochwalić należy tu również postawę samego EA, które ponownie zaczęło intensywnie wspierać i regularnie łatać swój produkt, co ewidentnie nie umknęło uwadze konsumentów. The Sims 4 stale dostaje nową zawartość, a przyszłość gry maluje się w jasnych barwach - przede wszystkim będzie więcej aktualizacji, wydarzeń i dodatków.