Skip to main content

Mimo kiepskich ocen, film "Uncharted" notuje świetne wyniki

Będą sequele?

Pomimo nie najlepszych ocen w recenzjach, film „Uncharted” tłumnie przyciąga do kin, a szef Sony Pictures określił premierę jako start nowej serii, co sugeruje sequele.

Obraz debiutował 11 lutego na 15 rynkach, a wytwórnia miała dość stonowane oczekiwania, na poziomie 30 milionów dolarów. Ostatecznie stanęło na 51 mln dolarów przychodów. Jeśli dodać do tego weekend i kraje poza USA, suma wynosi już 139 mln dolarów.

Tym samym udało się już odzyskać budżet, który opiewał podobno na około 120 milionów dolarów. Interesujący może być także fakt, że noty krytyków znacznie odbiegają od ocen widzów. W serwisie Rotten Tomatoes ta pierwsza kategoria to zaledwie 40 procent, podczas gdy aż 90 proc. opinii użytkowników jest już pozytywnych.

Zobacz na YouTube

Jak podsumowują obserwatorzy rynku, „Uncharted” zanotowało czwarte najlepsze otwarcie w historii produkcji bazujących na grach, za „Tomb Raider” (47 mln dol. w 2001 roku), „Detective Pikachu” (54 mln dol - 2019) oraz „Sonic the Hedgehog” (58 mln dol. - 2020).

W liście do pracowników Sony Pictures, dyrektor generalny Tom Rothman chwali wytrwałość twórców w dobie globalnej pandemii i dodaje, że „Uncharted to nowa, hitowa seria dla firmy” - napisał, cytowany przez serwis Variety.

To może oznaczać plany na sequele. Produkcja już w scenach po napisach oferuje co najmniej dwa zalążki dalszych opowieści.

Zobacz także