Skip to main content

„Mission: Impossible 7” z pierwszymi opiniami. Tom Cruise dowiózł solidne kino akcji

Z pewnymi fabularnymi niedociągnięciami.

W sieci pojawiły się pierwsze recenzje filmu „Mission Impossible: Dead Reckoning - Part One”. Wskazują na solidne kino akcji, w którym ponownie zachwyca Tom Cruise, czyli odtwórca głównej roli i zarazem showrunner produkcji. Niektórzy jednak zwracają uwagę na narracyjne niedociągnięcia prawdopodobnie wynikające z faktu, że widowisko było nagrywane w trakcie pandemii Covid-19.

Pamiętajmy, że kasowy cykl powoli zmierza do końca, a „Dead Reckoning” ma być jego dwuczęściowym finałem. W najnowszej odsłonie serii główny bohater - agent Ethan Hunt - wpada na trop nowej, przerażającej broni, która zagraża ludzkości. Musi zdążyć zanim wpadnie ona w niepowołane ręce. Stawką jest kontrola nad przyszłością i losami świata. W filmie nie zabraknie charakterystycznych wyczynów kaskaderskich Toma Cruise'a, na czele z hitowym już skokiem nad przepaścią.

„Świetnie się bawiłem w trakcie seansu »Mission Impossible 7«” - napisał Erik Davis, bloger publikujący recenzje na portalach Fandango i Rotten Tomatoes. „Nienagannie zrealizowany film akcji, który nie przestaje bawić. Poza tym każda sekwencja akcji jest długa, szalona i intensywna. Fabuła porusza wiele wątków, ale podoba mi się, że wydaje się być kompletna, jak i sprawia, że umierasz z ciekawości, co wydarzy się dalej”.

„»Mission Impossible 7« jest bardzo dobry, choć nie wywołał we mnie takich emocji jak »Top Gun: Maverick«, który był moim zdaniem świetny. Kulminacyjna sekwencja z pociągiem jest niesamowita, a cała obsada rządzi, od Toma Cruise'a po wspaniałego Shea Whighama. Istnieją dwa drobne problemy: historia antagonisty i płytki wątek relacji Ethana z Grace” - stwierdził za to Jeff Sneider, dziennikarz The Ankler, Above the Line i Los Angeles Magazine.

Co ciekawe, pomimo wieku i statusu gwiazdy Tom Cruise nadal osobiście odgrywa sceny kaskaderskieZobacz na YouTube

Bardzo krytycznie o produkcji wypowiedział się natomiast Scott Mendelson z The Wrap. »Mission Impossible 7« jest dla mnie wielkim rozczarowaniem. Dziwne dialogi i aktorstwo. Skróty fabularne i narracyjne niedociągnięcia, które (chcąc być łaskawy dla twórców) wydają się być spowodowane kręceniem filmu w trakcie szczytu pandemii Covid-19. Nie potrafiłem zaangażować się w seans. Dla dobra branży mam nadzieję, że jestem w mniejszości” - zaznaczył.

Większość opinii jest jednak pozytywna. Według Dorian Parks z Geeks of Color, „Mission Impossible: Dead Reckoning - Part One” to „najlepsza odsłona franczyzy”. A Perri Nemiroff z portalu Collider zwraca uwagę na niezwykłą pracę kamery i zdjęcia, które sprawiają, że „czujesz się jakbyś był w centrum akcji”. Widowisko zawita do polskich kin 14 lipca.

Zobacz także