Mistrz Gry w Helldivers 2 ma ręce pełne roboty. Twórcy wyjaśnili, jak tworzy narrację
Jest co wymyślać.
Przedstawiciel studia Arrowhead Game uchylił graczom rąbka tajemnicy w temacie projektowania narracji Helldivers 2. Odpowiedzialny za nią Mistrz Gry na biężaco reaguje na poczynania graczy i zdecydowanie nie może narzekać na nudę.
Wspomniany Mistrz Gry - zwanym czasem Joelem - to także jeden z najbardziej „memicznych” elementów Helldivers 2. Tajemniczy deweloper może wpływać na grę zza kulis, raz po raz urozmaicając mecze o nowe elementy, jak choćby tajemnicze niebieskie lasery czy kolejne rodzaje przeciwników. W przerwie od utrudniania graczom życia, Mistrz Gry projektuje też fabułę, która będzie powiązana z biężącymi poczynaniami społeczności.
„Działa to tak” - tłumaczył na Discordzie menadżer ds. społeczności, cytowany przez GamesRadar. „Bez względu na to, co się dzieje [z Globalnym Rozkazem – przyp red.], [Mistrz Gry] przygotuje ciekawą narrację, która doprowadzi do przyszłych operacji. Mówiąc szczerze, zniszczenie wszystkich Automatonów i wielka wygrana nie byłyby zabawną historią”.
W ostatnim zdaniu deweloper nawiązał do najnowszego Globalnego Rozkazu, który gracze otrzymali po krwawym boju na planecie Malevelon Creek. Walka w imieniu Super Ziemi kosztowała życie wielu żołnierzy, których dokonania upamiętniono na specjalnej pelerynie, przekazanej wszystkim Helldiversom. Podobne drobnostki są sprytnym sposobem na rozwijanie - z pozoru nieistotnego - tła fabularnego Helldivers 2.
Menadżer uspokaja jednak, że porażka w wypełnieniu Globalnego Rozkazu nie musi być jednoznaczna z katastrofą i ukaraniem całej społeczności. „To, na czym skupimy się w następnej kolejności, będzie zależeć od tego, co zdobędziemy [w ramach Globalnego Rozkazu]" - czytamy. „Jeśli podbijemy [planetę] Tibit zbyt późno i nie uda nam się wykonać Rozkazu, Mistrz Gry weźmie to pod uwagę przy projektowaniu fabuły i sprawi, że w przyszłym tygodniu skupimy się na czymś innym".
I wszystko jasne. Tymczasem społeczność Helldivers 2 dają z siebie wszystko w starciu z hordami Automatonów, choć walka wydaje się mocno nierówna. Znaczącą przeszkodą okazał się nowy budynek - fabryka kanonierek - którego zniszczenie kosztuje graczy sporo wysiłku.