Mistrzowie polski CS:GO pozbawieni tytułu. Podglądali przeciwnika
Walkower dla Honoris.
- Zespół x-kom AGO jednak nie jest Mistrzem Polski w CS:GO
- Tytuł został drużynie odebrany przez ESL
- Zespół miał podglądać przeciwnika na streamie
Zespół x-kom AGO nie jest Mistrzem Polski w CS:GO. Wywalczony 16 maja tytuł został drużynie odebrany po tym, jak wyszło na jaw, że gracze podglądali poczynania przeciwnika - Honoris - podczas transmisji na żywo.
AGO wygrało 2:0, zdobywając nie tylko 25 tysięcy złotych, ale także przepustkę na turniej ESL National Championships Global Playoff. Zaraz po meczu w sieci opublikowano filmik, pokazujący cieszących się zawodników.
Nie byłoby w tym nic specjalnie dziwnego, gdyby nie fakt, że na jednym z ekranów dopatrzono się właśnie włączonej transmisji. Mecze streamowane są z opóźnieniem, lecz podgląd i tak daje pewną przewagę, pozwalając na przykład zobaczyć, jaki sprzęt kupili oponenci na daną rundę.
Dlatego też organizatorzy - ESL - w regulaminie rozgrywek zawarli zapis zabraniający takiego wspomagania. Dopiero dzisiaj zakończyło się śledztwo i analizowanie materiału wideo.
„Dowody jasno wskazują na to, że stream z finałowego meczu był uruchomiony oraz w zasięgu wzroku co najmniej dwóch przedstawicieli x-kom AGO, z których jeden był również w bezpośrednim kontakcie z zespołem” - napisano w oświadczeniu.
„AGO odpowiedziało na wszystkie nasze zapytania i udostępniło wszystkie dostępne zasoby, a także przedstawiło prawdopodobny scenariusz wskazujący na to, że przedstawiciele popełnili ten błąd bez złych intencji” - dodano.
Kary mogły być dużo bardziej dotkliwe, włącznie z dwuletnią dyskwalifikacją na imprezach organizowanych przez ESL. W obliczu pełnej kooperacji zespołu zdecydowano się jednak „tylko” na odebranie mistrzostwa, które - razem z nagrodą pieniężną - wręczono teraz Honoris.