Mocne święta w wykonaniu PS5, ale PS Plus stracił abonentów
Efekt poprawy dostępności konsol.
Szerszy dostęp do konsol PlayStation 5 w sklepach ma przełożenie na wyniki. Japońska korporacja pochwaliła się w raporcie finansowym, że sprzedano już 32,1 mln konsol, w tym 7,1 mln w ostatnich trzech miesiącach ubiegłego roku.
Kluczowy i gorący okres świąteczny wypadł więc świetnie w wykonaniu Sony. Dla porównania, w analogicznym, ostatnim kwartale kalendarzowym 2021 roku - w obliczu znacznie większych trudności z kupieniem sprzętu - do sklepów wysłano „tylko” 3,9 mln urządzeń.
Sony szacowało, że w całym roku fiskalnym (kończącym się w marcu) sprzeda łącznie 18 mln egzemplarzy PS5. Na razie jest to 12,8 mln, więc potrzeba kolejnych 5,2 mln w okresie styczeń - marzec, lecz japońska korporacja jest na tyle pewna siebie, że podwyższyła prognozy i mówi teraz o 19 mln.
To oznaczałoby sprzedaż 6,2 mln konsol w pierwszych trzech miesiącach roku, co byłoby wynikiem ponad dwukrotnie lepszym niż PS4 kiedykolwiek zanotowało w tym okresie. Starszy sprzęt osiągnął 3 mln na początku 2014 roku (a więc w czwartym kwartale roku fiskalnego 2013).
W obliczu rosnącego znaczenia sieciowych subskrypcji problemem może być fakt, że rewolucja w abonamencie PS Plus i podział oferty na trzy poziomy chyba nie przypadł do gustu użytkownikom. Liczba abonentów spadła w porównaniu z ubiegłym rokiem. Wyniosła 46,4 mln, podczas gdy w ostatnim kwartale roku kalendarzowego 2021 było to 48 mln.
To już drugi taki spadek z rzędu. W drugim kwartale fiskalnym było podobnie - 45,4 mln w porównaniu z 47,2 mln w analogicznym okresie poprzedniego roku.
O 1 milion wzrosła za to średnia miesięczna liczba aktywnych użytkowników - z 111 mln rok temu do 112 mln teraz. Wydaje się jednak, że i ta wartość powinno być wyższa, jeśli pomiędzy tymi okresami sprzedano kolejne 7,7 mln konsol. To wydaje się sugerować, że mowa głównie o osobach przechodzących z PS4 na PS5, a nie o nowych konsumentach.