Mod GTA 5 ze sztuczną inteligencją NPC usunięty przez Take-Two
Przerwano rozmowy.
Modyfikacja umożliwiające rozmawianie z postaciami niezależnymi w GTA 5 została skutecznie zablokowana przez Take-Two, firmę wydawniczą kontrolującą Rockstar.
Przypomnijmy: projekt Sentient Streets umożliwiał rozmowę z NPC zamieszkującymi Los Santos i okolice. Wystarczyło podejść do niemal dowolnej postaci stojącej na ulicy i aktywować ją odpowiednim przyciskiem, po czym - za pomocą mikrofonu - rozpocząć dyskusję. Rozmówcy odpowiadali, jakby byli żywymi ludźmi.
Całość bazowała na rozwiązaniach sztucznej inteligencji. SI potrzebowało kilku sekund, by zrozumieć i przetworzyć nasze zapytania oraz wygenerować odpowiedź, lecz wrażenia i tak były raczej imponujące.
Teraz modyfikacja zniknęła jednak z serwisu Nexus, podobnie jak filmy z rozgrywką w serwisie YouTube. Z oby tych miejsce treści usunięto właśnie na wniosek Take-Two. Zdjęto nawet instrukcję instalacji z Netlify, usługi służącej między innymi do tworzenia stron internetowych.
„Nikt z Take-Two nie kontaktował się z pytaniami, po prostu nagle zdjęli wideo” - komentuje twórca - „Bloc” - w rozmowie z Eurogamerem. „Muszę przyznać, że jest to bardzo zniechęcające dla osoby, która dorastała razem z Grand Theft Auto i przez lata cieszyła się kolejnymi odsłonami serii”.
Autor wyjaśnia, że w przypadku YouTube jako argument przemawiający za usunięciem materiałów podano wykorzystanie ujęć z GTA 5. „Bloc” zastanawia się więc, dlaczego miliony innych filmów z rozgrywki z tego tytułu mogą istnieć w serwisie bez przeszkód. „Niestety, wygląda to na wymówkę, by zaatakować i zająć stanowisko w sprawie moda” - dodaje.
Twórca dodaje jednocześnie, że jego projekt był dostępny w całości za darmo i w ramach open-source, nie korzystał też z głosów z gry. „Jestem samotnym modderem bawiącym się w wolnym czasie, więc nie mam środków na prawną batalię” - wyjaśnia. „Szczerze mówiąc to szkoda mi na to czasu”.
„Bloc” kończy cytatem z samego studia Rockstar, które zapewniało w przeszłości, że „zawsze wierzy w rozsądną kreatywność fanów”. W przeszłości firma rzadko podejmowała kroki skierowane w twórców modyfikacji w trybach dla pojedynczego gracza, skupiając się bardziej na ochronie rozgrywki wieloosobowej.