Mroczny, ale z odrobiną szaleństwa - Todd Howard mówi o serialu „Fallout”
Wydarzenia z adaptacji będą kanoniczne.
W internecie pojawiły się pierwsze oficjalne kadry z nadchodzącego serialu „Fallout” produkowanego na zamówienie usługi streamingowej Amazon Prime Video. Przy tej okazji twórcy serialu, a także pełniący rolę producenta wykonawczego Todd Howard ze studia Bethesda, podzielili się swoimi przemyśleniami na temat powstającej adaptacji.
W wywiadzie dla serwisu Vanity Fair, który także jako pierwszy pokazał oficjalne fotosy z produkcji, Howard zaznacza, że klimat Fallouta nie jest jednoznaczny i trzeba dobrze zbalansować poważne oraz żartobliwe elementy. „Odbyliśmy wiele rozmów na temat stylu humoru oraz stylu i poziomu przemocy” - mówi deweloper. „Widzisz, świat Fallouta potrafi być bardzo dramatyczny, mroczny i postapokaliptyczny, ale posiada też odrobinę szaleństwa. Myślę, że twórcy serialu naprawdę dobrze z tego wybrnęli”.
Ponadto reżyser trzeciej i czwartej odsłony cyklu zapowiedział, że telewizyjna adaptacja poruszy kilka tematów, które nie zostały wyjaśnione w grach, na przykład genezę słynnej maskotki Vault Boya, a przedstawione na ekranie wydarzenia staną się częścią oficjalnego kanonu. „To jest właśnie wspaniałe, gdy ktoś z zewnątrz patrzy na twoje dzieło, a następnie próbuje to przełożyć na inny język” - mówi Howard. „Spoglądałem na to i myślałem »Ah, dlaczego sami tego nie zrobiliśmy?«”.
Ponadto dowiedzieliśmy się nieco o występujących w serialu postaciach. Jak możemy się dowiedzieć, produkcja śledzi losy trójki głównych bohaterów. Pierwszą z nich jest Lucy (Ella Purnell), która do niedawna mieszkała w dobrze zaopatrzonej Krypcie 33. Z powodu bliżej nieznanego kryzysu w schronie zostanie wysłana na pustkowia, gdzie naiwna osobowość zderza się z przemocą, brutalnością i zdradzieckością zewnętrznego świata.
Oprócz tego mamy także Maximusa (Aaron Moten), wychowywanego od dziecka przez Bractwo Stali. Młody mężczyzna jest giermkniem jednego z Rycerzy Bractwa, i podobnie jak Lucy zawsze pojony był podniosłymi ideałami. Jednak w przeciwieństwie do kobiety zna niebezpieczeństwa postapokaliptycznego świata i nie zawaha się zrezygnować z honoru czy heroiczności, jeśli pomoże mu to uratować życie.
Ostatnią z trójki postaci jest tajemniczy łowca nagród, znany po prostu jako Ghoul (Walton Goggins). Jest to postać w typie klasycznego westernowego rewolwerowca, z jednej strony posiadająca wyraźny kodeks moralny, a z drugiej odznaczająca się bezwzględnością. Ghoulowi momentami zdarza się wracać wspomnieniami do swojego przedwojennego życia, gdy jako Cooper Howard wiódł spokojne życie u boku żony i dzieci. Przypomnijmy, że premiera serialu „Fallout” zaplanowana jest na kwiecień przyszłego roku.