MultiVersus nie wytrzymało zbyt długo. Wielki odpływ graczy
Powodów jest wiele.
Szczytowa liczba jednocześnie zalogowanych użytkowników w bijatyce MultiVersus wyniosła w ostatnich 24-godzinach nieco ponad 5,5 tys. osób. Brzmi imponująco, lecz oznacza spory odpływ graczy.
Można bowiem przypomnieć, że jeszcze w lipcu - podczas testów wersji beta - rekord na Steamie wynosił 153,4 tys. użytkowników jednocześnie, niemal 28 razy więcej. Nie znamy dokładnych danych z wersji konsolowych, lecz trend wydaje się wskazywać na coraz mniejsze zainteresowanie.
Skąd taka sytuacja? W rozmowach fanów przyczyn pada wiele. Według niektórych jest to perfekcyjnie normalna sytuacja. „Ludzie przeceniają to, co wyniki pierwszych kilku tygodni znaczą dla gry Free to Play. Zakończył się miesiąc miodowy” - komentuje jeden z graczy na forum ResetEra.
Często pojawiają się jednak głosy, że tytuł koncentruje się za bardzo na „hardcore’owych” miłośnikach bijatyk tego typu, co jest dwojakim problemem: mniej zaawansowani szybko się zniechęcają, a ci doświadczeni także nie są zadowoleni, ponieważ narzekają na opóźnienia czy zbyt mały zakres ciosów.
„To jest problem wszystkich tych platformowych bijatyk. Starają się przemówić do core’owych graczy, przez co nie oferują tej swobodnej i chaotycznej frajdy z serii Smash” - podsumowuje niejaki „Glio”. Inną poruszaną kwestią jest zbyt powolne tempo tworzenia rozgrywek, zwłaszcza wybieranie i banowanie postaci.
Dla porównania spojrzeć można na Brawlhallę, inną - znacznie starszą - pozycję z gatunku „naśladowców Smash”. Gra Ubisoftu w ostatnich 24-godzinach w szczytowym momencie przyciągnęła 14,5 tys. graczy jednocześnie na Steamie.