MultiVersus straciło niemal wszystkich graczy, teraz zostanie wyłączone
Wróci w 2024 roku, w pełnej wersji.
Bijatyka MultiVersus straciła już ponad 99 procent graczy, a wkrótce pozbędzie się całej reszty. Jak wyjaśniają twórcy, obecna wersja beta zostanie wyłączona. Produkcja wróci w pełnej wersji, ale dopiero w przyszłym roku.
Datę zakończenia testów ustalono na 25 czerwca. Wcześniej - 4 kwietnia - produkcja zniknie z dystrybucji cyfrowej, a obecni posiadacze stracą dostęp do wszystkich trybów wymagających połączenia z siecią, a więc ze zdecydowaną większością treści - poza treningiem i lokalnymi meczami.
„Otwarta beta była ważną okazją do nauki i krokiem do następnej fazy gry. Nadal jest wiele do zrobienia, ale mamy jasny pogląd na to, na czym musimy się skupić, szczególnie w sferze tempa publikowania nowej zawartości, czyli postaci, map i trybów, a także na usprawnieniach kodu sieciowego i matchmakingu” - czytamy w ogłoszeniu na oficjalnej stronie.
„Przeprojektujemy także system progresji i znajdziemy nowe sposoby na łączenie się ze znajomymi w grze. Aby zrobić to wszystko właściwie, zamkniemy MultiVersus 25 czerwca 2023 roku” - napisano dalej.
Jak można się domyślać, gracze nie są zadowoleni z takiej sytuacji. Sporo osób myślało, że produkcja pozostanie dostępna już na dobre, a pełna wersja będzie po prostu większą aktualizacją. Dlatego też część użytkowników wydała w pieniądze, choćby na dwie przepustki sezonowe, które zdążono wydać pomimo faktu, że mowa o wersji beta.
„Dodatkowo, zamknięcie otwartej bety nie jest podstawą do zwrotu pieniędzy. Jednak wszystkie postępy i wcześniej zdobyta lub zakupiona zawartość zostaną przeniesione, gdy MultiVersus powróci na początku 2024 roku” - dodają deweloperzy ze studia Player First Games.
Bijatyka ze słynnymi postaciami była hitem ubiegłego lata, na Steamie przebijając poziom 150 tysięcy użytkownik jednocześnie. Zainteresowanie szybko jednak spadło, i to w dość radykalny sposób. szczytowy wynik z ostatnich 24 godzin to już... 710 osób. Tytuł dostępny jest także na PS4, PlayStation 5, Xbox One oraz Xbox Series X/S.
Dlaczego warto sięgnąć po „Legendy gier wideo”?
Dzięki książce poznasz największych twórców gier wideo w historii, a przy okazji dowiesz się, jak wielki był ich wpływ na wszystkie kolejne gry, również dzisiejsze hity, w które grasz na co dzień.
Kto pierwszy poruszył postacią na ekranie, jak narodziły się komputerowe RPG-i, dlaczego grom tak blisko do filmów, kto wymyślił otwarte światy, jak narodziły się strzelanki czy wreszcie, który znany twórca poleciał w kosmos jako drugi cywil w historii.