Multiversus zaliczyło udany powrót. Ponad 100 tys. graczy bawi się na Steamie
Ale czy liczba ta się utrzyma?
Multiversus - darmowa bijatyka w stylu Super Smarsh Bros, ale z postaciami z marek należących do wytwórni Warner Bros - po roku nieobecności zaliczyła udany powrót na Steamie. W dniu premiery w grze bawiło się ponad 100 tys. graczy jednocześnie.
Jak możemy się dowiedzieć z danych zebranych przez serwis SteamDB, w ciągu ostatnich 24 godzin najwyższa zarejestrowana liczba jednoczesnych graczy wyniosła nieco ponad 114,5 tysiąca. To wciąż mniej od szczytowego momentu popularności wersji beta tytułu, kiedy to produkcja przyciągnęła ponad 150 tys. osób jednocześnie, jednak można uznać to za udany powrót.
Co więcej, tytuł plasuje się obecnie na pierwszym miejscu w rankingu „zyskujących popularność” tytułów oraz trafił na 12 lokatę w rankingu najlepiej sprzedających się produkcji na Steamie. Co ciekawe jednak, gracze mają podzielone opinie na temat tego, czy naniesienie przez twórców poprawek w gameplayu wyszło grze na dobre.
Obecnie najnowsze recenzje na Steamie są „mieszane”. Wielu użytkowników platformy Valve twierdzi, że produkcja wydaje się „wolniejsza” i „bardziej toporna” od wersji beta. Pada także uwaga, że tytuł stał się mniej wymagający technicznie i bardziej „casualowy”, co można uważać za pozytywną lub negatywną zmianę - zależnie od punktu widzenia. Obrywa się także przebudowanemu systemowi monetyzacji, który według graczy zmusza do większego grindu, aby kupić nowe postacie (albo do sięgnięcia po portfel).
Przypomnijmy, że Multiversus zadebiutowało pierwotnie w 2022 roku i po początkowo obiecującym starcie szybko spotkało się z masowym odpływem graczy. Większość osób sądziła, że produkcja - jak wiele gier we wczesnym dostępie - będzie rozwijana w czasie rzeczywistym, aż płynnie przejdzie do pełnego wydania. Zamiast tego twórcy zdecydowali się nagle tymczasowo wyłączyć serwery tytułu i „przygotować grę na właściwą premierę”, która finalnie miała miejsce wczoraj.