Skip to main content

Muzyka z Mass Effect wyciszana na YouTube - przez prawa do filmu?

Warner Bros. w akcji.

  • Twórcy treści informują o problemach z muzyką z Mass Effect
  • Winne są rzekomo prawa do filmu, sprzedane dekadę temu

Popularny twórca treści skarży się na demonetyzację muzyki w archiwalnych filmach z Mass Effect. Wnioskodawcą nie jest jednak Electronic Arts, lecz wytwórnia filmowa Warner Bros., co dodatkowo komplikuje sytuację.

Wraz ze zbliżającą się premierą Mass Effect w Edycji Legendarnej kilku youtuberów postanowiło przypomnieć sobie oryginalną trylogię. Wnioski DMCA związane z muzyką dotyczą jednak nie tylko nowych materiałów, ale także tych z przeszłości.

Zobacz na YouTube

Poszkodowanym jest Ben „CohhCarange” Cohh. To jeden z najpopularniejszych streamerów w serwisie Twitch, ale publikujący zapisy rozgrywki także na YouTube.

Muzyka z serii Electronic Arts nigdy nie wcześniej nie była wyciszana, ponieważ nie jest licencjonowana - została przygotowana specjalnie na potrzeby cyklu.

Teraz jednak słynne utwory Jacka Walla i Sama Hulicka padają „ofiarą” praw autorskich, lecz wnioski o ich demonetyzację wystosowuje właśnie Warner Bros. Dlaczego? Niejaki „RedEyedMonster” - edytor filmów wideo zatrudniony przez Cohha - sugeruje, że winne są prawa do filmu.

„Musiałem wyciszyć całą playlistę Mass Effect 2 ze względu na Warner. Nadal pracuję nad Mass Effect 1. Jest źle” - napisał na Twitterze. Mowa o filmach z 2015 roku.

WB faktycznie nabyło licencję, wspólnie z Legendary Pictures. Pierwsze wzmianki o projekcie pojawiły się już ponad dekadę temu, a od tego czasu nie poczyniono większych postępów. Zaangażowano nawet producentów z BioWare, którzy dawno już nie pracują w studiu.

Według ostatnich wieści - z 2013 roku - wytwórnia Legendary Pictures miała zaproponować tworzenie filmu Universal Studios, ale z tych planów - najwyraźniej - też nic nie wynikło. Nie jest obecnie jasne, dlaczego problemy ze ścieżką dźwiękową pojawiają się dopiero teraz.

Zobacz także