Jaka myszka i klawiatura do gier e-sportowych - gramy na akcesoriach Razer
Wygodne, niezawodne i precyzyjne.
W ciągu ostatnich kilkunastu lat e-sport przeszedł ogromną ewolucję. Zaczynając jako niszowa rozrywka, ograniczona zwykle do społeczności danego tytułu, urósł do ogromnych wydarzeń, nieustępujących w splendorze najważniejszym pucharom tradycyjnych sportów.
Podobnie, jak piłkarze, rowerzyści czy kierowcy rajdowi potrzebują najwyższej klasy sprzętu, aby w pełni wykorzystać swoje możliwości, tak samo zawodnicy e-sportu i aspirujący gracze nie mogą sobie pozwolić, aby źle dobrane peryferia zaważyły na sukcesie.
Mówimy tu w końcu o ułamkach sekund, pozwalających rzucić czar szybciej niż zrobi to przeciwnik, albo o wycelowaniu co do milimetra headshota, który położy nacierającego wroga.
Również nieprofesjonalni gracze, rywalizując w trybach rankingowych z konkurentami o zbliżonym poziomie umiejętności, muszą wyposażyć się w niezawodne akcesoria, które zapewnią przewagę nad oponentami. Czym jednak się kierować przy zakupie odpowiedniego wyposażenia?
Spis treści:
- Mysz: kluczowe aspekty dla gracza
- Klawiatura zawodowca: co jest ważne
- Pełna kontrola - mysz Viper Ultimate
- Precyzyjne ruchy - klawiatura Huntsman V2
- Aplikacja do zarządzania akcesoriami
- Podsumowanie
Mysz: kluczowe aspekty dla gracza
Dobra mysz musi być dla nas przede wszystkim wygodna. Podobnie, jak dla biegacza kategorycznie nieakceptowalny jest uwierający czy ocierający strój, tak samo mysz musi leżeć pod dłonią pewnie i nie powodować dyskomfortu. Chwila dekoncentracji, spowodowana złym wyprofilowaniem sprzętu, może zaważyć na losach całego meczu.
Zastanawialiście się kiedyś nad tym, jak trzymacie mysz? Jest to dla nas coś naturalnego, natomiast zawodowi gracze nierzadko przeciwstawiają się wyuczonym nawykom, aby w pełni wykorzystać potencjał sprzętu i umiejętności. Wśród profesjonalistów popularność zdobyły w szczególności trzy chwyty:
- Palm grip - najczęściej spotykany chwyt. Dłoń i palce oparte w całości na myszy. Zapewnia wysoką precyzję, jednak nie sprzyja szybkim ruchom. Optymalna mysz powinna być duża z delikatnym grzbietem;
- Claw grip - chwyt rozpowszechniony wśród fanów gier strategicznych, gdy szybkie ruchy i czas kliknięcia są ważniejsze, niż stuprocentowa precyzja. Na myszy opiera się tylko spód dłoni, a palce są zgięte w charakterystyczne „pazury”. Najlepszy będzie sprzęt z wysokim grzbietem, który zapewni dłoni solidne oparcie;
- Fingertip grip - stanowi formę pośrednią pomiędzy dwoma powyższymi. W tym wypadku sterujemy myszą tylko za pomocą opuszków palców i ruchów nadgarstka. Mistrzowie tego stylu preferują krótkie myszki (popularnie: „laptopowe”), które mogą w całości zmieścić się pod dłonią.
Dlatego właśnie myszki dla graczy dostępne są w najróżniejszych kształtach i rozmiarach - najważniejsze to dobrać produkt odpowiedni dla nas.
Oprócz tego mysz powinna być maksymalnie lekka i najlepiej bezprzewodowa, aby zapewnić pełną swobodę wykonywanych ruchów. W idealnej sytuacji myszy możemy niemalże nie czuć pod palcami. Umożliwi to całkowitą kontrolę nad celownikiem czy kursorem.
Niezwykle istotne są również przyciski. Muszą wciskać się jak najbardziej płytko i mieć najkrótszy możliwy czas reakcji. Podczas meczu, wszystkie komendy muszą być interpretowane przez sprzęt niemal natychmiastowo, gdy o sukcesie lub porażce decyduje najmniejsze spóźnienie się. Świetnie sprawdzają się tu przełączniki optyczne, działające dokładniej, niż klasyczne konstrukcje mechaniczne.
Na końcu mamy sensor, czyli „serce” myszy. Najwyższej klasy czujniki bezbłędnie interpretują każdy ruch, zapewniają dużą dowolność w ustawianiu pożądanej rozdzielczości DPI oraz są odporne na błędy odczytu i wszelakie przekłamania. Niewskazane są również technologie korekcji, czy przyśpieszania ruchu myszy, które potrafią zepsuć idealnie wymierzony strzał.
Klawiatura zawodowca: co jest ważne
Wybierane przez zawodowców klawiatury to niemal zawsze modele mechaniczne. Tego typu konstrukcje różnią się w zależności od zastosowanych przełączników. Chociaż to, czy dany model satysfakcjonująco „klika”, czy też zapewnia bardzo gładkie, niemal bezgłośne wciskanie klawiszy jest kwestią osobistych preferencji, to najważniejszy jest czas reakcji.
Najwyższej jakości przełączniki rejestrują wciśnięcie po ledwie muśnięciu wybranego klawisza. Jest to niezwykle istotne, gdy znajdujemy się w sytuacji podbramkowej, a szybki unik pozwoli nam zejść z linii strzału lub schować się za osłoną.
Klasycznym przełącznikom mechanicznym wyzwanie rzuciły konstrukcje optyczne. Oparte są na detekcji ruchu poprzez przerywanie wiązki podczerwieni, co skraca czas reakcji do ułamków milisekund.
Pozostaje też kwestia rozmiaru. Standardowo klawiatury dostępne są w wersjach pełnowymiarowych, tzw. 60 procent (bez sekcji numerycznej) oraz Tenkeyless (TKL), zawierające jedynie najważniejsze przyciski.
Zawodowcy preferują oczywiście najmniejsze warianty, które można bez problemu zabierać ze sobą na wszystkie turnieje i zapewniają więcej miejsca na ruchy myszy. Niemniej, pełnowymiarowe modele posiadają często dodatkowe funkcje, takie jak klawisze do obsługi multimediów.
Pełna kontrola - mysz Viper Ultimate
Profesjonalni zawodnicy e-sportowi, jak chociażby polska drużyna x-kom AGO, chętnie wybierają produkty firmy Razer i jest ku temu wiele powodów. Sprawdziliśmy w praktyce, jak sprawuje się bezprzewodowa mysz Razer Viper Ultimate oraz klawiatura Razer Huntsman V2.
Model Viper Ultimate powstał w konsultacji z profesjonalnymi zawodnikami e-sportowymi i to wyraźnie czuć. Konstrukcja jest niezwykle lekka, a brak plączącego się kabla znacznie poprawia swobodę ruchów i ogólny komfort użytkowania. Jest to niezwykle ważne przy precyzyjnym celowaniu, na przykład w schowanego za wrakiem na „bananie” wroga.
Produkt jest symetryczny, zatem można z niego wygodnie korzystać zarówno prawą, jak i lewą ręką. Oprócz standardowych klawiszy: lewego i prawego oraz rolki, znajdziemy tutaj po dwa dodatkowe klawisze na obu brzegach sprzętu.
Daje to łącznie cztery dodatkowe przyciski funkcyjne, które możemy dowolnie przypisać w aplikacji Synapse. Dodatkowo produkt obsługuje funkcję Razer HyperShift, za pomocą której możemy tymczasowo włączyć całkowicie odmienne mapowanie przycisków. Dzięki temu otrzymujemy de facto dostęp do podwojonej liczby przycisków.
Za interpretację ruchów odpowiada niezwykle dokładny sensor Razer Focus+ o rozdzielczości do 20 tys. DPI. Samą optykę możemy skalibrować do naszej podkładki. Zajmuje to dosłownie chwilę, ale niweluje wszelkie możliwości błędów, dzięki uruchomieniu funkcji Smart Tracking, Motion Sync i Asymetric Cut-off.
Jak zwykle w myszkach tego producenta, cztery ślizgacze na spodzie konstrukcji zapewniają niezwykle płynny ruch. Jednocześnie, stawiają na tyle subtelny opór, że nie doświadczymy przypadkowego przemieszczania „gryzonia” pod naszą dłonią.
W przyciskach zastosowano autorskie mikroprzełączniki optyczne. Klik jest dość płytki, ale w strzelankach daje to znaczną przewagę. Dzięki temu możemy oddawać strzały szybciej niż przeciwnik. Producent deklaruje ich żywotność na 70 milionów kliknięć (w innych konstrukcjach jest to zwykle ok. 50 milionów kliknięć).
Myszkę łączymy z komputerem za pomocą dedykowanego odbiornika USB. Zestaw korzysta z autorskiej technologii łączności Razer HyperSpeed, niwelującej wszelkie opóźnienia, typowe dla innych metod komunikacji. Jeśli chodzi o czas baterii, to na jednym ładowaniu sprzęt wytrzymuje co najmniej półtora dnia pracy.
Podczas testów sprawdziłem kilka popularnych gier e-sportowych: Counter Strike: Global Offensive, League of Legends i Valorant. Zagrałem też kilka rozgrywek w Battlefield 1, który pomimo upływu lat, wciąż jest jedną z moich ulubionych produkcji multiplayer, oraz nieco bardziej wymagające Rising Storm 2: Vietnam.
Mówiąc krótko, w każdej z wymienionych produkcji produkt Razera sprawował się wyśmienicie. Co bardzo istotne, nie zauważyłem irytującego „skakania” celownika przy precyzyjnym celowaniu, co niestety często zdarza się w produktach budżetowych. Czuć jednak, że tu mamy do czynienia z produktem z półki premium.
Precyzyjne ruchy - klawiatura Huntsman V2
Pełnowymiarowy Huntsman V2 dostępny jest w dwóch wariantach. Pierwszy z „klikającymi” przełącznikami, a drugi z cichymi modułami liniowymi.
Klawisze są wysokie i wciskają się dość głęboko. Mimo to, do zarejestrowania naciśnięcia wystarczy zaledwie lekko musnąć dany przycisk. Dzięki zastosowaniu autoskiej technologii HyperPolling, podkręcającej częstotliwość reakcji na komendy do 8 tys. herców, w klawiaturze nie doświadczymy nawet najmniejszych opóźnień.
Grając w CS:GO oraz inne strzelanki, wymagające niezwykłej dokładności ruchów, Razer Huntsman V2 stanowiło idealne uzupełnienie precyzji, jaką oferuje myszka Viper Ultimate. Podczas testów ani razu nie zdarzyło mi się, by sprzęt błędnie odczytał moje ruchy.
Pomimo wysokiej czułości, nie natrafiłem również na przypadkowe wciśnięcia klawiszy. Można by rzec, że w produkcie zachowano idealny balans, między zapewnieniem graczowi możliwości natychmiastowej reakcji, a zapobiegnięciu wprowadzeniu niechcianych poleceń.
Dodatkowo klawiatura jest zbudowana jak czołg. Korpus pokrywa metalowa płyta z matowego aluminium, nadająca konstrukcji solidnego i masywnego wyglądu.
Producent wyposażył sprzęt w przeprojektowane keycap'y, wykonane z dwóch warstw materiału PBT. Niweluje to możliwość ścierania plastiku podczas użytkowania. W praktyce, dzięki temu z naszych przycisków nigdy nie zniknie chropowata tekstura, a oznaczenia pozostaną świetnie widoczne.
Na spodzie produktu znajdziemy sześć dużych, gumowych podkładek, które świetnie trzymają się podłoża. Niezależnie, czy trzymamy klawiaturę na biurku, czy na dużej podkładce pod mysz, nie ma mowy o przypadkowym przesunięciu klawiatury. Huntsman V2 posiada również wysuwane stópki, pozwalające podwyższyć klawiaturę.
Aplikacja do zarządzania akcesoriami
Intuicyjny, ładnie zaprojektowany i przejrzysty w obsłudze program kontrolny to podstawa. W przypadku Razera mamy do dyspozycji aplikację Synapse, którą łączy wszystkie niezbędne funkcje do pełnej personalizacji sprzętu. Dowolne mapowanie klawiszy, makra, zachowanie funkcji HyperShift, kalibrację i wiele więcej.
Nie zabrakło oczywiście rozbudowanego studia Chroma, pozwalającego zaprojektować własne podświetlenie elementów RGB. Pod tym względem możliwości są ogromne i ogranicza nas tylko wyobraźnia.
To, co zawsze podobało mi się w Synapse to unifikacja. Możliwość używania jednego programu do obsługi wszystkich peryferiów nie jest niestety standardem, nawet w obrębie ekosystemu produktów jednego producenta. W przypadku Razera wystarczy jeden pakiet oprogramowania do zarządzania całością kompatybilnych urządzeń.
Wszystkie podłączone akcesoria pojawią się w wygodnym pasku zakładek na górze interfejsu. Dodanie nowego elementu do zestawu nie wymaga instalacji dodatkowych sterowników - Synapse automatycznie wykryje i skonfiguruje produkt.
Podsumowanie
Podczas całego tygodnia grania, dostarczony przez producenta zestaw sprawdzał się znakomicie. Precyzja, jakość wykonania i komfort rozgrywki zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Zestaw tak zaawansowanych akcesoriów jest zdecydowanie dobrą inwestycją dla aspirującego gracza.
Jeśli więc rozpatrujecie zakup nowych akcesoriów, myszki i klawiatury, naprawdę warto przemyśleć omawiany zestaw. To dobry sprzęt klasy premium, który powinien zadowolić najbardziej wymagających użytkowników.
Zobacz produkty na oficjalnej stronie:
Materiał powstał we współpracy z firmą Razer.