Na fali falloutowego szaleństwa, Microsoft rozważa ponoć wydanie Fallout 5 „wcześniej niż później”
Grą zajmie się Obsidian Entertainment?
Bethesda kilkukrotnie twierdziła już, że zabierze się za Fallout 5 dopiero po The Elder Scrolls 6, co oznaczałoby, że na kolejną odsłonę postapokalitpycznej serii musielibyśmy czekać naprawdę długo. Być może plany zostaną jednak zrewidowane - Microsoft kombinuje podobno, jak przyspieszyć wydanie Fallout 5.
Źródłem wieści - oczywiście nieoficjalnych - jest Jez Corden, dobrze poinformowany dziennikarz Windows Central. W trakcie podcastu The Xbox Two stwierdził on, że „Aktualnie [Microsoft - przyp. red.] układa plany, jak dostarczyć nam kolejnego Fallouta wcześniej niż później”.
Corden nie ma konkretnej odpowiedzi na pytanie, kto miałby się zająć produkcją gry - stwierdził, że zgodnie z jego wiedzą toczą się właśnie rozmowy na ten temat. Kandydatów jest raczej tylko dwóch: Bethesda Game Studios, pracujące obecnie nad Starfield i The Elder Scrolls 6, oraz Obsidian Entertainment, twórcy kultowego Fallout: New Vegas.
Microsoft kupił Obsidian w 2018 roku, i od tego czasu fani marzą o kolejnym Falloucie od kalifornijskiego studia. Bethesda ma teraz pełne ręce roboty z The Elder Scrolls 6, więc dziennikarz podejrzewa, że padnie na twórców New Vegas. Z pewnością dowiedli oni, że potrafią zrobić Fallouta. Dla wielu graczy „trójka” i „czwórka” (obie od Bethesdy) nawet nie umywają się do New Vegas.
Jeśli wierzyć w prawdziwość źródeł Cordena, to prace nad Fallout 5 jeszcze się nie rozpoczęły - nie mogły się rozpoczać, skoro do projektu nie przypisano jeszcze studia. W takim przypadku nawet „wcześniej niż później” oznacza jeszcze wiele lat oczekiwania. Jez Corden sądzi jednak, że nowego Fallouta dostaniemy jeszcze w tej dekadzie, czyli do 2030 roku.