Na grę Indiana Jones od twórców Wolfenstein jeszcze poczekamy
Prace są na wczesnym etapie.
Wygląda na to, że styczniowa zapowiedź gry o Indiana Jonesie od twórców nowych odsłon serii Wolfenstein była skierowana raczej do potencjalnych pracowników niż do graczy. Na tytuł przyjdzie bowiem poczekać jeszcze przez długi czas.
- Dopiero co ogłosiliśmy współpracę, więc można się domyślać, na jak zaawansowanym etapie są prace - wyjaśniał Pete Hines z Bethesdy podczas rozmowy z serwisem GameSpot. - Są na bardzo, bardzo, bardzo wczesnym etapie prac nad grą Indiana Jones - sprecyzował.
Liczba „bardzo” w tej wypowiedzi wydaje się sugerować, że krótki teaser ze stycznia opublikowano przedwcześnie - fani zastanawiali się już, dlaczego tytuł nie pojawił się na tegorocznych targach E3.
Być może na prezentację wideo naciskała firma Lucasfilm, która w ten sposób chciała ogłosił całemu światu, że przywraca do życia oddział Lucasfilm Games, zajmujący się teraz właśnie udzielaniem licencji innym podmiotom.
Producentem wykonawczym projektu - który nie ma jeszcze tytułu - jest Todd Howard, a więc jeden z głównych autorów cyklu The Elder Scrolls. Nieznane są szczegóły na temat gry - wiadomo jedynie, że pozycja przedstawi zupełnie nową historię.
MachineGames równolegle pracuje obecnie nad Wolfenstein 3, ale na temat tego tytułu wiemy jeszcze mniej. Jedno z ogłoszeń o pracę na stronie studia mówi o osobie odpowiedzialnej za monetyzację i „gry jako usługi”, co może być pewną wskazówką.