Skip to main content

Na rywalizacji między Steamem a Epic Games Store korzystają wszyscy - uważa Gabe Newell

Choć przyznaje, że konkurencja bywa "brzydka".

Szef Valve - Gabe Newell - wypowiedział się na temat rywalizacji pomiędzy Steamem a Epic Games Store. Podkreślił, że jest dla wszystkich korzystna.

- Konkurencja sklepów z grami dla każdego jest niesamowita. Dzięki niej, pozostajemy szczerzy. Długoterminowo może być jednak brzydka, ponieważ rywale mogą nam wytykać błędy - tłumaczy Newell w wywiadzie dla magazynu Edge.

Pierwszym dużym tytułem na czasową wyłączność Epic Games Store było Metro Exodus

- W długiej perspektywie wszyscy korzystają na dyscyplinie i rozsądku, którymi trzeba się kierować, prowadząc swoją działalność w momencie, gdy ktoś postanowi rzucić nam wyzwanie - tłumaczy dyrektor generalny Valve.

Newell przekonuje, że większym zagrożeniem niż rywalizacja są próby kontrolowania treści. Menedżer nie wspomniał o Epic Games Store, ale niewykluczone, że odnosił się właśnie do platformy twórców Fortnite.

Zobacz na YouTube

- Przerażają nas ludzie, którzy zakochali się w stosowanym przez firmę Apple modelu kontrolowania wszystkiego i zachowują się jak biurokraci, którzy jeśli zechcą mogą nie dopuścić danego produktu do sprzedaży lub projektują sklep w taki sposób, by zminimalizować dodatnią wartość oprogramowania - tłumaczy.

Epic Games Store uruchomiono w grudniu 2018 roku. Serwis bazuje między innymi na wykupywaniu tytułów na czasową wyłączność, co jest krytykowane przez dużą część graczy. Platforma słynie jednak z regularnego rozdawania darmowych gier.

Źródło: GamesRadar

Następnie: Call of Duty: Modern Warfare 2 Remastered ujawnione przez agencję z Korei Południowej

Zobacz także