Na zdjęciach: u twórców Watch Dogs
Krótka wizyta w Ubisoft Montreal.
W tym tygodniu Eurogamer odwiedził biura Ubisoft Montreal, by dowiedzieć się nieco więcej na temat Watch Dogs, ale także w celu zwiedzenia siedziby jednej z największych firm deweloperskich na świecie.
Ubisoft Montreal jest wielkie. Pracuje tu ponad 2600 osób, na pięciu piętrach - jest też piwnica, gdzie w sekretnym bunkrze powstaje seria Assassin's Creed. Nie było nam dane tam zajrzeć.
Założone w 1997 roku, Ubisoft Montreal znajduje się w budynku zajmowanym wcześniej przez magazyn włókienniczy, gdzie wielkie przestrzenie zamieniono na otwarte biura.
Niektóre pokoje mieszczą setki deweloperów, ale są tu także mniejsze biura, w tym studio motion capture i wydział dźwiękowców, do nagrywania dialogów i efektów.
Jak można się spodziewać, ochrona jest czujna, a niektórych pomieszczeń bronią potężne, metalowe przejścia obrotowe.
Ale pomieszczenia biurowe są już bardziej ludzkie. Gdzieniegdzie znaleźć można statuy Ezio, plakaty z Kórlikami, a także rośliny doniczkowe i tradycyjnie zagracone biurka oraz gadżety związane z Far Cry, Watch Dogs czy Splinter Cell.
Łącznie studio zajmuje ponad 23 tysiące metrów kwadratowych, nie uwzględniając siłowni, stołówki i pokojów rekreacyjnych na każdym piętrze. Jest tu nawet dedykowane centrum medyczne.
Wycieczka obejmuje jedynie mały wycinek kompleksu. Większość pięter jest zamknięta dla zwiedzających, co nie powinno dziwić. Ubisoft Montreal pomaga w pracach nad wieloma projektami innych biur na całym świecie - łącznie w obrębie dawnego magazynu powstaje „między 10 - 12” gier.