Skip to main content

Nadciąga walka o prawa do "Władcy Pierścieni"

Gry, filmy i nie tylko.

Prawa do tworzenia gier, filmów, gadżetów i innych produktów na bazie „Władcy Pierścieni” i „Hobbita” trafią wkrótce pod młotek, sprzedawane przez firmę Saul Zaentz Co.

Proces sprzedaży rozpoczął się już w tym tygodniu. Bank ACF Investment zaczął spotkania z potencjalnymi inwestorami w Hollywood. Mówi się o cenie na poziomie co najmniej 2 miliardów dolarów.

Zmarły w 2017 roku Saul Zaentz kupił prawa w 1976 roku. Ciekawym wyjątkiem od umowy były seriale dłuższe niż osiem odcinków, co pozwoliło Amazonowi podpisać osobne porozumienia z potomkami samego Tolkiena. Efektem będzie serial, debiutujący we wrześniu.

Zobacz na YouTube

Sprawę licytacji znacznie komplikuje kwestia słynnych filmów wyprodukowanych przez New Line Cinema, należące do Warner Bros. Amerykańska wytwórnia od lat prowadzi przeróżne batalie sądowe na ten temat i - jak zapewnia - prawa pozostają po jej stronie.

Zaentz odpiera takie argumenty i zapewnia, że licencja wygasła, ponieważ Warner Bros. przestało aktywnie rozwijać uniwersum. Jeśli dodać do tego zainteresowanie zwiększone właśnie serialem Amazona, moment na sprzedaż wydaje się być idealny.

Firma już na początku wieku pozwała Warner Bros. i New Line, domagając się udziałów w zyskach z trylogii Jacksona. Tak samo - kilka razy - czynili spadkowicze Tolkiena i wydawnictwo HarperCollins. Nadchodząca licytacja może więc być początkiem kolejnego rozdziału w tej wojnie.

Zobacz także