Skip to main content

Najbardziej kontrowersyjne gry wideo - GTA 5, Postal i inne

Bulwersujące produkcje.

Na rynku gier wideo nigdy nie brakowało kontrowersji. W historii tej gałęzi przemysłu rozrywkowego znajdziemy wiele momentów wybuchu burzliwych dyskusji, zarówno nieoczekiwanych, jak i wywołanych intencjonalnie przez twórców.

Do tej pory istnieją rankingi najbardziej kontrowersyjnych tytułów w historii gier wideo. Część z wyszczególnionych w nich pozycji wywołała medialną burzę z powodu brutalności (nawet przy braku wizualnego realizmu), treści uznanych za rasistowskie czy po prostu nieakceptowalnych społecznie.

Niektóre kontrowersje były efektem niezrozumienia założeń twórców, którzy - być może - nie dość wyraźnie zaznaczyli swoje intencje. W ramach swojej obrony zarzucali przeciwnikom formułowanie opinii przed sprawdzeniem danego tytułu. Granice tego, co jest bulwersujące, a co nie, wyznaczają normy społeczne i sami odbiorcy. Sukces finansowy danej produkcji jest tylko jednym z jej mierników.

Stworzyliśmy dla was listę najbardziej kontrowersyjnych gier, które zapisały się na kartach elektronicznej historii we wstydliwy sposób.


Postal 2

W 2003 roku ukazał się Postal 2, następca izometrycznej gry akcji, w której główna postać morduje wszystko, co napotka na swojej drodze. W drugiej odsłonie serii - która tym razem zaproponowała rozgrywkę z perspektywy pierwszej osoby - sterowana postać mogła kopnąć odciętą głowę przeciwnika czy oddawać mocz w dowolne miejsce. Ta ostatnia czynność umożliwiała graczowi zhańbienie zwłok cyfrowego przeciwnika, o ile się na to zdecydował.

W Postal 2 przeciwnicy gier wideo zyskali cyfrowe oblicze

W Postal 2 gracz może wykonywać zlecone zadania zgodnie z prawidłami społecznymi. W dużej mierze od ograniczeń jego wyobraźni zależy finalny kształt rozgrywki - twórcy zaimplementowali w produkcji narzędzia, z których nie trzeba korzystać. Takie tłumaczenie było furtką bezpieczeństwa deweloperów w ogniu krytyki, która spadła na nich w związku z wydaniem gry.


GTA 5 i The Walking Dead

Są jednak produkcje, które zmuszają gracza do wykonania kontrowersyjnych czynności bez możliwości pominięcia danej sekwencji. Było tak w przypadku piątej odsłony serii GTA, w której Trevor, jeden z bohaterów, przystępuje do torturowania mężczyzny.

Choć twórcy w ten nietypowy sposób chcieli skrytykować okrutną metodę pozyskiwania informacji - Trevor w międzyczasie zwraca uwagę, że ludzkość męczy innych dla zabawy - Rockstar North naraziło się tym razem organizacjom pomagającym torturowanym.

Zobacz na YouTube

Z kolei w trzecim odcinku czwartego sezonu The Walking Dead gracz może sprawić, że przesłuchanie zamieni się w tortury. Clementine, nastoletnia bohaterka gry, próbuje wydobyć informacje od zagrażającego jej społeczności mężczyzny. Obserwatorem całej akcji jest kilkuletni AJ, który - w zależności od wyboru gracza - może zostać aktywnym uczestnikiem tortur. Decyzje w serii The Walking Dead mają istotny wpływ na kondycję psychiczną głównych bohaterów, dlatego dużo łatwiej dostrzec drugie dno całej sekwencji.


Custer's Revenge

Custer's Revenge to jedna pozycji, która niemal zawsze pojawia się w rankingu kontrowersyjnych gier wideo. Wydana w 1982 roku na Atari gra dla dorosłych, zawiera treści z przemocą seksualną. Zdaniem przeciwników produkcji, chodziło o gwałt na kobiecie-rdzennej Amerykance, który w opinii dystrybutora gry był stosunkiem odbytym za zgodą.

W Custer's Revenge gracz steruje „bohaterem” wzorowanym na oficerze armii amerykańskiej, George'u Armstrongu Custerze, który wsławił się w walkach z Indianami w drugiej połowie XIX wieku. Mężczyzna musi dotrzeć na drugą stronę planszy, unikając zranienia od nadlatujących strzał. U celu znajduje się Indianka przywiązana do pala, z którą ma odbyć jak najwięcej stosunków seksualnych.

Kolejny przykład kiepskiego pomysłu na grę

Dystrybutor gry, American Multiple Industries (AMI), decyzję o wydaniu produkcji argumentował stwierdzeniem, że celem firmy jest wywoływanie uśmiechu u odbiorcy. Jego zdaniem Custer kusił kobietę, która była chętna na zbliżenie. Te tłumaczenia nie wystarczyły jednak przeciwnikom produkcji, zważywszy na to, że przywiązana Indianka ma prawdopodobnie opaskę na oczach i nie widzi bohatera.

Po pokazie gry ponad 300 osób miało wyjść na ulicę w ramach protestu. Dystrybutor także zaprosił na wcześniejszy pokaz przedstawicieli organizacji walczących o prawa kobiet, jak i związanych z społecznością indiańską. Reakcje obu środowisk były do przewidzenia, zgodnie z oczekiwaniami AMI.

Zamieszanie wokół produkcji podsycały działania dystrybutora. Sprawiło to, że sprzedano około 80 tysięcy kartridży z grą. Za Custer's Revenge odpowiadała firma Mystique, w której portfolio znalazły się inne tytuły dla dorosłych. Mystique nie przetrwało kryzysu branży gier wideo w 1983 roku, a prawa do produkcji dla dorosłych przypadły firmie Playaround.


Ethnic Cleansing

Prowokujące założenia rozgrywki prezentuje Ethnic Cleansing, obecnie niemal dwudziestoletni shooter wykonany na zlecenie organizacji National Alliance. W tym przypadku celem gracza ma być eliminacja członków konkretnych grup etnicznych na terenie metropolii. Może tego dokonać jako neonazista, skinhead lub przedstawiciel Ku Klux Klanu.

Już sama oprawa graficzna jasno wskazywała na to, że produkt miał wywołać tylko kontrowersje

Finał produkcji ma miejsce na terenie centrum kontroli nad światem, gdzie gracz musi pokonać ówczesnego premiera Izraela, Ariela Szarona, który zagraża życiu protagonisty i jemu podobnym.

Twórcy tej wątpliwej jakości produkcji, jedna z największych amerykańskich organizacji neonazistowskich, od początku nie kryli się z intencjami względem tytułu. Zamierzeniem Ethnic Cleansing była promocja segregacji rasowej.

Premiera gry miała miejsce w Dzień Martina Luthera Kinga, federalne święto przypadające w trzeci poniedziałek stycznia. W tym przypadku był to 21 stycznia 2002 roku. Shooter reklamował slogan „Świętuj dzień Martina Luthera Kinga wirtualną wojną rasową!”.

Gra natychmiast wywołała burzę w mediach, zyskując miano jednej z najbardziej rasistowskich gier w historii branży. National Alliance odgrażało się, że stworzy więcej produkcji o podobnej tematyce, z czego do skutku doszła tylko jedna.


V-Tech Rampage

W rankingach najbardziej kontrowersyjnych gier wideo niemal zawsze znajdziemy amatorską produkcję Australijczyka, Ryana Lambourna, pod tytułem V-Tech Rampage. Nawiązywała do dwóch strzelanin, które miały miejsce 16 kwietnia 2007 roku na terenie Instytutu Politechnicznego i Uniwersytetu Stanowego Wirginii w USA. W trakcie masakry zginęły 33 osoby, a ranne zostały 23 osoby.

Twórca gry wybrał kiepski sposób na zwrócenie na siebie uwagi

W V-Tech Rampage, wydanym trzy tygodnie po strzelaninach, gracz wciela się w rzeczywistego strzelca, Koreańczyka Seung-Hui Cho, który finalnie popełnia samobójstwo. W grze nie brakuje sformułowań rasistowskich czy propozycji seksualnych kierowanych do ofiar w zamian za ocalenie życia.

Cynizm autora widać przede wszystkim w wystosowaniu komunikatu, że w zamian za dwa tysiące dolarów usunie grę ze swojej witryny. Przeprosiny wycenił na dodatkowy tysiąc dolarów. Pieniędzy rzecz jasna nie dostał, co nie było zaskoczeniem. Jak się okazało, oferta usunięcia gry w zamian za pieniądze była żartem skierowanym do przeciwników jego produkcji.


Columbine Massacre RPG!

W zupełnie innym tonie wypowiadał się twórca Super Columbine Massacre RPG! Jest to gra fabularna, której fabuła bazuje na wydarzeniach z Columbine High School w USA. 20 kwietnia 1999 roku dwóch uczniów szkoły zamordowało 13 osób (w tym 12 rówieśników), by na końcu popełnić samobójstwo.

Na stronie Columbine Massacre RPG! znajdziemy oświadczenie twórcy, Danny'ego Ledonne'a. Stwierdza w nim, że ówcześnie gry wideo były traktowane jako rozrywka „eskapistyczna”. Nie istniały produkcje świadome społecznie, które mogły mierzyć się z tabu czy rzeczywistymi problemami kulturowymi.

Autor Columbine Massacre RPG! wykorzystał materiały, które pozostawili po sobie strzelcy

Celem gry było zrozumienie powodu zaistnienia masakry w Columbine High School, który zdaniem autora spełnił się dzięki dyskusjom, które wywołał tytuł. Super Columbine Massacre RPG! miało także obalić mity, które narosły w związku ze strzelaniną. Fakty w grze miały być przedstawione w sposób zbliżony do rzeczywistości, przy czym autor starał się oddać szacunek zamordowanym.

W mediach pojawiły się przede wszystkim głosy o spłyceniu powagi sytuacji. Nie zabrakło również opinii, że Super Columbine Massacre RPG! jest przykładem działania subkultury wspierającej terrorystów. Być może ten tytuł stanowił jeden z impulsów w branży wideo, która dostrzegła, że jej produkty mogą być równie istotnym środkiem przekazu jak inne media.


Call of Duty: Modern Warfare 2

Kontrowersje mogą wyniknąć również z niezamierzonych pomyłek, tak jak miało to miejsce w przypadku Call of Duty: Modern Warfare 2, jednej z części popularnej serii. Jedna z map w grze przedstawia Karaczi, pakistańską metropolię.

Wśród napisów, które zobaczymy na terenie miasta, nie ma ani jednego słowa w urdu, języku urzędowym Pakistanu. W zamian wykorzystano tylko język arabski. Ta pomyłka zapewne wynikła z faktu, że język urdu wykorzystuje alfabet arabski, ale nie umknęła uwadze mediów.

Wiele kontrowersji wiąże się z przedstawieniem w grach działań wojennych i eliminacji zagrożeń bezpieczeństwa. Niektórzy wydawcy i deweloperzy decydują się na usunięcie dyskusyjnych fragmentów rozgrywki, tak jak w przypadku przywoływanego już Call Of Duty: Modern Warfare 2.

Zobacz na YouTube

Jedna z misji w grze odbywa się na rosyjskim lotnisku. Gracz jako działający pod przykrywką agent CIA może dokonać masakry cywili, aby przypodobać się terrorystom. Kwestia możliwości dokonania takiego czynu stała się przedmiotem gorących dyskusji na całym świecie, prowadząc do ocenzurowania gry w Rosji, gdzie grę wydano bez feralnej misji. W pozostałych krajach gracz może po prostu pominąć zadanie.


Cannon Fodder

Twórcy Cannon Fodder, gry akcji z 1993 roku, przedstawili realia wojny z dużą dozą ironii. Przed rozpoczęciem misji - czyli eliminacji przeciwników na planszy - gracz widział kolejkę ochotników, którzy mieli wkrótce spocząć w grobach na wzgórzu, umieszczonym na drugim planie.

Zobacz na YouTube

Motywem przewodnim ścieżki dźwiękowej wprowadzenia do gry była piosenka ze słowami „Wojna nigdy nie była tak świetną zabawą”. Cannon Fodder świetnie poradził sobie po premierze, osiągając wynik ponad 100 tysięcy sprzedanych egzemplarzy na wyjściowej platformie, czyli Amidze.

Kontrowersje wzbudziła nie tyle sama gra (ciepło przyjęta przez krytyków), lecz przede wszystkim okładka produkcji, na której znajdował się mak, symbol weteranów I wojny światowej. Działająca w ich imieniu Brytyjska Legia Królewska nie kryła swojego oburzenia. Finalnie kwiat zniknął z pudełka gry, ale dalej widniał na ekranie startowym, razem z uzupełniającym dopiskiem o braku powiązań pomiędzy Legią a twórcami gry.


Six Days in Fallujah

Six Days in Fallujah to przykład gry, której tematyka doprowadziła do burzliwej dyskusji w mediach, skutkując finalnie zatrzymaniem prac nad tytułem. Zamierzeniem twórców z Atomic Games było odwzorowanie wydarzeń, które miały miejsce na terenie irackiej Faludży w listopadzie 2004 roku, w ramach tak zwanej drugiej bitwy o Faludżę. Weterani walk - w tym przypadku Amerykanie - mieli zachęcać twórców do podjęcia tematu.

Zobacz na YouTube

Miasto było jednym z bastionów sojuszników organizacji terrorystycznej Al-Kaida. Po drugiej stronie barykady znalazły się siły amerykańskie i irackie. Trwający 10 dni konflikt zakończył się przejęciem miasta przez siły iracko-amerykańskie. Bitwa wywołała liczne kontrowersje - Amerykanie do walki wykorzystali pociski zapalające z białym fosforem, które doprowadziły do śmierci wielu cywilów.

Six Days in Fallujah miało być na tamte czasy bardzo realistycznym shooterem, w którym nie miało zabraknąć dramatycznych wyborów. Otoczenie w grze miało być całkowicie zniszczalne. Całość miała na celu odwzorowanie rozterek postaci konfliktu, a nie gloryfikowanie wojny. Przeciwnicy produkcji - bliscy poległych czy organizacje antywojenne - wskazywali między innymi, że czerpanie przyjemności z powodu tak tragicznych wydarzeń jest przekroczeniem dobrego smaku.

Innego zdania byli amerykańscy weterani, który dostrzegali w produkcji walory edukacyjne. Jednakże krytyka tytułu była tak silna, że Konami - pierwotny wydawca gry - w kwietniu 2009 roku wycofał się z projektu. Po cięciach finansowych i przejęciu przez inny podmiot, Atomic Games wydali w 2011 średnio udane Breach, wieloosobową strzelankę z systemem zniszczeń otoczenia.


JFK Reloaded

Wiele kontrowersji wzbudził również tytuł JFK Reloaded od szkockiego studia Traffic Games. Grę wydano dokładnie w 41. rocznicę zamachu na prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki, Johna F. Kennedy'ego, który miał miejsce w amerykańskim Dallas 22 listopada 1963 roku.

Pomysłodawcę tytułu, Kirka Ewinga, zainteresowało między innymi odwzorowanie balistyki w grze wideo. Wyszedł również z założenia, że temat, który był przedmiotem dyskusji w gazetach i kinie, może być również tematem gry. Twórcy skupili się na oficjalnie przyjętej wersji wydarzeń.

Zobacz na YouTube

Zadaniem gracza w JFK Reloaded jest dokonanie zamachu na prezydenta w sposób jak najbardziej zbliżony do aktu zabójcy, Lee Harvey'a Oswalda. Im bardziej zbliży się do ponurego oryginału, tym więcej otrzyma punktów. Wykonanie zadania ogranicza czas, a strzały w osoby postronne nie są nagradzane.

Do lutego 2005 roku gracze mogli udostępniać twórcom swoje wyniki w oczekiwaniu na wygraną 100 tysięcy dolarów. Zwycięzca otrzymał jednak nieco ponad 10 tysięcy dolarów - okazał się nim 16-latek z Paryża. Ewing z perspektywy czasu ocenił, że wprowadzenie konkurencji pomiędzy graczami było błędem, który wywołał dyskusję o trywializacji poważnych tematów przez gry wideo, z naciskiem na poparcie tej teorii.

Wśród krytycznych uwag na temat gry znalazły się również słowa zrozumienia idei. Wiadomo także, że Ewing otrzymywał prośby o wykonanie podobnej gry. Ta miała bazować na tragicznym wypadku samochodowego księżnej Walii, Diany - tragiczne zdarzenie miało miejsce w 1997 roku. Arystokratka poniosła w nim śmierć, podobnie jak jej partner i kierowca auta.

Zobacz także