Najbardziej oczekiwane gry 2020 roku
Nie tylko Cyberpunk.
Dying Light 2
Techland szykuje ambitny sequel, nic więc dziwnego, że prace nad grą trwają tak długo. Dying Light 2 ma zaoferować tak znaczące decyzje do podjęcia, że ich skutki zupełnie zmienią świat gry - a przynajmniej niektóre lokacje.
Poza ambitną, jak na gatunek akcji, narracją, otrzymamy też oczywiście dopracowaną, ulepszoną wersję znanego z oryginału systemu walki. Nie zabraknie też uwielbianego przez wielu graczy parkouru - skoków, sprintu i efektownego omijania przeszkód.
Eksplorujemy też miasto, które jest tym razem o wiele bardziej rozbudowane i imponujące architektonicznie. Świat jest też nieco gęściej zaludniony, więc częściej spotkamy różnych mieszkańców z własnymi problemami.
Hollow Knight Silksong
Oryginalny Hollow Knight okazał się absolutnym, małym arcydziełem i najlepszą metroidvanią od lat. Przy okazji potrafił zafascynować niesamowitą historią i mitologią tajemniczego królestwa insektów.
Silksong miało być w pierwotnych założeniach dodatkiem, ale twórcy zaplanowali tyle nowej zawartości, że gra przerodziła się w pełnoprawny sequel. W tej odsłonie wcielimy się w nową postać - Hornet. Fani kojarzą ją z pierwszej części.
Nowa bohaterka oferuje zupełnie inny styl rozgrywki, jest szybsza i zwinniejsza od protagonisty z pierwowzoru. Twórcy szykują też zupełnie inny system rozwoju postaci, nowe umiejętności i oczywiście całkowicie odmienne, obce podziemne królestwo do zwiedzania.
Vampire: The Masquerade - Bloodlines 2
Bloodlines powraca po 15 latach nieobecności. Oryginał był wybrakowany i borykał się z wieloma problemami technicznymi, ale scenariusz, klimat i dostępne wybory wynagradzały nawet największe błędy.
Sequel zabierze nas do Seattle, gdzie ponownie wcielimy się w wampira. Przystąpimy do jednego z kilku różnych klanów i zagłębimy się w opowieść pełną spisków, intryg i zbrodni.
Akcja osadzona jest w uniwersum Świata Mroku, w którym wampiry i inne potwory żyją w tajemnicy obok zwykłych śmiertelników. Tytułowa Maskarada to zbiór zasad i działań mających pomóc wampirom pozostać niewykrytymi.
Watch Dogs Legion
Nowa odsłona cyklu Watch Dogs będzie wyjątkowa. Rezygnuje bowiem z jednego, konkretnego bohatera - zamiast tego oferując nam do wyboru... praktycznie dowolnego mieszkańca Londynu.
Wiele osób można zrekrutować do organizacji DedSec, zaskarbiając sobie ich zaufanie. Dzięki temu stają się dostępni jako grywalne postacie, różniące się specjalizacją. Ktoś może być mistrzem hakowania, a kto inny czuje się najlepiej z potężnym karabinem w dłoniach.
Historia przedstawia fikcyjne wydarzenia z przyszłości, z futurystycznej Anglii, która opuściła już Unię Europejską, a władza trafiła w ręce autorytarnego rządu.
Halo Infinite
Kultowa seria powróci z zupełnie nowym silnikiem graficznym, który ma pozwolić deweloperom z 343 Industries na stworzenie zachwycającej, iście next-genowej oprawy wizualnej i rozległych, bogatych w szczegóły lokacji.
Intryguje jednak przede wszystkim historia. Fani wiedzą, jak zakończyła się piąta część Halo. Infinite - mimo braku cyfry w tytule - ma być bezpośrednią kontynuacją Halo 5, a więc powróci wątek Cortany.
Halo ma szansę się zmienić. Czy twórcy pójdą śladami The Coalition i zaoferują (jak wspomniane studio w Gears 5) wielkie zmiany formuły rozgrywki, choćby w kampanii fabularnej? Tego nie wiemy, ale i tak niezwykle przyjemnie będzie znów chwycić za znajome rodzaje broni i wziąć udział w niepowtarzalnych starciach Spartan w trybie multiplayer.
- Zobacz kolejne gry na następnej stronie.