Najciekawsze i najdziwniejsze kontrolery oraz gadżety wszech czasów
Miecz, piła mechaniczna, rowerek i inne cuda.
Kontrolery do symulatorów pociągów
Znasz ten gadżet? Kliknij, by zobaczyć następny.
Jeśli wolisz, kliknij tutaj, by wybrać urządzenie losowo.
Platforma: Różne
Rok wydania: od 1996
Cena orientacyjna: od 150 zł
Kolej i pociągi od zawsze miały swoich zapalonych pasjonatów, którzy - o ile choć trochę interesują się grami - bardzo cenią sobie symulatory z ich pasją związane. No, ale wiadomo przecież, że prawdziwy miłośnik nie może sterować pociągiem używając zwyczajnej klawiatury, prawda?
Specjalne kontrolery „pociągowe” powstają już od kilkunastu lat. W ofercie różnych producentów można znaleźć urządzenia za kilkadziesiąt lub kilkaset euro.
Sprzęt na powyższym obrazku to kontroler Rail Driver, patent prosto z USA. Waży prawie 5 kg, ale wystarczy podłączyć go kablem USB do PC i od razu działa. Oczywiście z odpowiednimi grami. Większość symulatorów wspiera jednak przeróżne kontrolery. Rail Driver został nawet wyposażony w głośniki emitujące odgłosy charakterystyczne dla różnych rodzajów lokomotyw. Można poczuć się jak kolejarz.
Co ciekawe, kontrolery tego typu powstawały także z myślą o konsolach. Na obrazku poniżej widzicie urządzenia, które można podłączyć do PlayStation, Nintendo Wii, Nintendo 64, a nawet do Dreamcasta. Powstały głównie z myślą o japońskiej produkcji Densha de Go! Nie jest to może rasowy symulator, ale lepszej alternatywy poza PC raczej nie znajdziemy.