Najdziwniejsze historie z Pokemon Go w tle
Opowieści śmieszne i straszne.
Pokemon Go ważniejsze od porodu
Są takie chwile w życiu mężczyzny, kiedy nie można się na niczym. Stres pożera w całości, liczy się tylko jedno - najbliższa osoba, która ma za moment wydać na świat potomka. Okazuje się jednak, że wcale nie wszyscy tak przeżywają porody.
Użytkownik Bringther1ot z Reddita umieścił na forum zdjęcie, na którym widać, czym zajmuje się, podczas gdy jego żona rodzi.
Forumowicze nie zawiedli i od razu wykazali odpowiednią troskę - choćby pytając o zdrowie i wagę... Pidgey'a. Okazało się, że to samiec o rozmiarze XL. Bringther1ot został natomiast ojcem zdrowej dziewczynki.
Wszyscy mamy oczywiście różne sposoby radzenia sobie ze stresem, być może granie w Pokemon Go w trakcie porodu było takim sposobem dla tego trenera.
Ciekawe jednak, że niedługo po tym wydarzeniu uruchomił on kanał na YouTube i zaczął publikować podcast, jakby korzystając z chwilowej popularności.
Zresztą, motywacje bohatera historii nie są ważne. Istotne, że wszyscy mają się dobrze. Mamy nadzieję, że Pidgey także - może już ewoluował?