Skip to main content

Najlepsze Easter Eggi

Ukryte żarty w grach.

GTA: San Andreas

Niezbyt interesujące? Zajrzyj na następną stronę.

Porządek i kolejność nie są zbyt zabawne. Kliknij tutaj, by przejść do losowej strony.

Producent: Rockstar North
Premiera: 2004
Platformy: PS2, PC, Xbox

Kolejna gra z otwartym światem - i to nie byle jaka. San Andreas jest przez wielu uważana za najlepszą odsłonę GTA, a przynajmniej wspominana jest z wielką nostalgią. Oferuje mnóstwo Easter Eggów.

Pierwszy przykład? Dach jednego z wieżowców, na który da się dostać tylko i wyłącznie dzięki rakietowemu plecakowi. Napis z tyłu bilboardu ogłasza graczowi, żeby sobie poszedł... Niezbyt uprzejmie, nie sądzicie?

Z poważaniem, twórcy.

Kolejny subtelny żart umieszczono przy moście Gant Bridge. Przed nim, po prawej stronie, stoi mały znak. Na nim przeczytać możemy „Fakty o moście”. Bardzo interesujące. Dowiadujemy się, że struktura ma aż 159 metrów i znajduje się 60 metrów nad poziomem morza. Składa się też z 160000 polygonów i jedenastu tekstur, a na płycie DVD zajmuje aż 2 megabajty. Niesamowite!

Grand Theft Auto: San Andreas to także odniesienia do innych gier, jakże by inaczej. Mamy więc nawiązania do Manhunta - w jednym z budynków widzimy małe zdjęcie bohatera. W centrum miasta znajduje się też siedziba firmy Zombotech Sinister Zombie Virus Research Corporation, będąca oczywistym nawiązaniem do Umbrella Corporation z Resident Evil.