Najlepsze gry indie roku. Zobacz, co polecamy
Złota piętnastka.
Mijający rok to przede wszystkim sukcesy wielu dobrych gier, które powstały z nieco mniejszym budżetem niż typowe hity AAA. W naszym materiale chcemy wymienić piętnaście produkcji indie, które polecamy każdemu. To wyjątkowo różnorodny zestaw, więc każdy z pewnością znajdzie coś odpowiedniego.
Warto zaznaczyć, że wymieniamy tutaj gry, które ukazały się już w pełnej wersji. Stąd chociażby brak fantastycznego Valheim, który ponownie rozbudził w graczach zamiłowanie do survivalu. Zaliczanie do tej listy tytułów z Early Access zdecydowanie utrudniłoby proces wyboru.
Kolejność wymienianych gier jest przypadkowa, choć niektóre - jak choćby Toodee and Topdee - są niezwykle wyjątkowe. Ta produkcja to najlepsza zabawa z perspektywą w grach wideo od lat. Również Chicory: A Colorful Tale to wyróżniające się i kreatywne dzieło, w którym musimy... pomalować świat.
Loop Hero zaskoczyło wiosną, przyciągając mnóstwo graczy banalną formułą, jednak niezwykle angażującą. Okazuje się, że nadzorowanie bohatera, który sam porusza się po mapie, może być wciągające.
Miłośnicy jazzu nie powinni przegapić gry Genesis Noir - surrealistycznej przygody detektywistycznej, w której czujemy się, jak w ruchomym dziele sztuki. Z kolei fani soulslike'ów i gatunku roguelite muszą przetestować Death's Door, które oferuje świetnie zrealizowany gameplay i przyjemnie zręcznościowy system walki.
Dla tych, którym nie przeszkadza spokojne, powolne wręcz tempo przygody, idealną propozycją będzie relaksujące Sable, w którym bohaterka przemierza pustynne obszary, szukając sensu życia. Poszukiwanie własnej tożsamości - choć już artystycznej - to też motyw przewodni pięknego, muzycznego The Artful Escape. Szczególnie fani Davida Bowie powinni się tym tytułem zainteresować.
Inscryption oferuje wyjątkowe połączenie karcianki z horrorem. To jedna z najciekawszych tegorocznych premier. Bardziej tradycyjne jest już Axiom Verge 2 - to pozycja obowiązkowa dla każdego fana metrodivanii. Z kolei wszyscy, którzy lubią zręcznościowe, dynamiczne strzelanie (i nie przeszkadza im styl retro) powinni sięgnąć po magiczne Into the Pit.
Warto też wspomnieć Griftlands, które w tym roku opuściło Early Access. To fantastyczne RPG w kreatywny sposób wykorzystujące karty w bogatym w wybory gameplayu. Jeśli natomiast szukacie czegoś, co wystawi na próbę wasze umiejętności, to zdecydowanie trzeba polecić Eldest Souls - tytuł, w którym walczymy tylko z bossami.
Wreszcie, mamy też relaksujące i niepozorne Unpacking. Czy gra o wypakowywaniu rzeczy po przeprowadzce może być wciągająca? Jeszcze jak! Dla pięknej oprawy graficznej po prostu trzeba zagrać w Kena: Bridge of Spirits, które zresztą oferyje też przyjemną rozgrywkę. Miłośnicy oryginalnych konceptów i pomysłów narracyjnych docenią natomiast zapewne Twelve Minutes, w którym zmagamy się z pętlą czasu, rozwiązując zagadkę morderstwa.