Najlepsze gry w nordyckich klimatach
Nie tylko God of War.
Ciąg dalszy naszego zestawienia najlepszych gier inspirowanych mitami nordyckimi.
4. Titan Quest: Ragnorok
Rozbudowany dodatek do legendarnej już produkcji hack'n'slash - Titan Quest - ukazał się dość niedawno, bo pod koniec 2017 roku. Wydarzenie dość niecodzienne, biorąc pod uwagę jedenaście lat na karku podstawowej wersji gry. Rozszerzenie wprowadza piąty akt, w którym na graczy czekają wrogie i mroźne tereny północnej Europy.
W trakcie zabawy eksplorujemy krainy wikingów i bogów Asgardu, a rozgrywka skupia się oczywiście na nieskrępowanej eksterminacji kolejnych hord rozmaitych bestii i demonów. Debiutują tu krwiożercze wilki i lodowe zjawy. W potyczkach pomagają nam nowe typy broni i wyposażenia, takie jak germańskie miecze i celtyckie tarcze.
Kolejna przygoda, przedmioty i lokacje to jednak nie wszystko, co zaoferował Ragnarok. Twórcy gry zwiększyli poziom doświadczenia do 85 poziomu, dodali nowe mistrzostwo oraz możliwość dodatkowej personalizacji bohatera. Warto odnotować, że w marcu Titan Quest pojawił się na konsolach obecnej generacji. Czyżby wydawca gry, THQ Nordic, sondował rynek przed podjęciem decyzji o wszczęciu prac nad kontynuacją?
5. Viking: Battle for Asgard
Jedna z lepszych gier siódmej generacji konsol od studia Creative Assembly, znanego głównie z produkcji skomplikowanych strategii z cyklu Total War. Tytuł ten pozwala wcielić się w młodego wikinga imieniem Skarin, którego misją jest ocalenie Midgardu przed atakami nieumarłych.
Viking: Battle for Asgard jest grą z częściowo otwartym światem, a oprócz misji głównych wykonujemy także szereg zadań pobocznych. Pod względem rozgrywki można ją uznać za protoplastę gry Śródziemie: Cień Mordoru. W trakcie zabawy bierzemy udział w epickich bitwach z udziałem kilkudziesięciu przeciwników naraz, co w 2008 roku naprawdę robiło wrażenie.
Twórcy gry położyli duży nacisk na rozwijanie cech bohatera i rozgałęzienia fabularne rodem z gier RPG. Jednak największym atutem tej produkcji jest efektowna i dynamiczna walka, na którą składają się różnego rodzaju ciosy specjalne oraz szeroki arsenał broni białej.
6. Jotun
Sfinansowana na Kickstarterze dwuwymiarowa gra akcji od studia Thunder Lotus Games to prawdziwy przekrój skandynawskiej mitologii. Bohaterką gry jest wojowniczka Thora, która poległa niezbyt chwalebną śmiercią - nie w walce, ale na morzu. Aby dostać się na dwór Odyna w Walhalli, musi odkupić swoje winy i zaimponować bogom. W tym celu podejmuje walkę z potworami zwanymi jotunami.
Rozgrywkę obserwujemy z rzutu izometrycznego. Przemierzając nordycki czyściec, Thora odwiedza kolejne dziewięć światów. W każdym z nich przyświeca jej taki sam cel - odnaleźć runy służące do pokonania wrogich stworów. Łącznikiem między światami jest potężne drzewo Yggdrasil. To właśnie na nim i pod nim znajdują się wszystkie nordyckie światy, łącznie z zamieszkanym przez bogów Asgardem, ludzkim Midgardem oraz królestwem lodowych olbrzymów, Jotunheimem.
Przy tworzeniu rozgrywki twórcy Jotun inspirowali się takimi tytułami, jak Podróż i Shadow of the Colossus. Gra może się pochwalić charakterystyczną, ręcznie rysowaną oprawą graficzną oraz doskonałą ścieżką dźwiękową autorstwa znanego kompozytora Maxa LL. Smaczku grze dodają dialogi zrealizowane w języku islandzkim. Dla miłośników nordyckiej mitologii Jotun wydaje się pozycją obowiązkową.
7. Hellblade: Senua's Sacrifice
Generalnie gry komputerowe dzielą się na dwa rodzaje. Te, w które się gra i te, które grają nami. Hellblade: Senua's Sacrifice należy do tej drugiej grupy. To zdecydowanie najbardziej wyjątkowy tytuł w naszym zestawieniu - i z pewnością najbardziej poruszający.
Wcielamy się tu w tytułową Senuę, celtycką wojowniczkę, która wyrusza do nordyckiego świata zmarłych. Nie chodzi jednak o piękną Walhallę, w której polegli w boju wikingowie biesiadują z bogami, ale o Helheim, czyli odpowiednik piekła. W otchłani bohaterka próbuje odszukać duszę swego ukochanego. Wszystko to stanowi fabularne tło do przedstawienia ważnego problemu zaburzeń psychicznych. Trudno jednak opowiadać o rozwoju wydarzeń bez spoilerów, dlatego na tym poprzestaniemy.
Produkcja Ninja Theory to absolutny majstersztyk pod kątem narracyjnym. Interfejs gry został zredukowany do minimum, dzięki czemu łatwiej zanurzyć się w przedstawionym świecie. Gra opowiada historię nie tylko za pomocą obrazu i dźwięku, ale również samą rozgrywką. Wszystkie elementy łączą się tu w nierozerwalną więź.
W rezultacie otrzymaliśmy opowieść, której prawdopodobnie nie dałoby się opowiedzieć za pomocą innego medium niż gra wideo. Jeśli jeszcze nie graliście w Hellblade, warto nadrobić zaległości, bo to unikatowe doświadczenie, którego się po prostu nie zapomina.
Na kolejnej stronie czekają kolejne interesujące tytuły.