Skip to main content

Najlepsze smartfony 2019 roku - poradnik zakupowy

Od najtańszych propozycji do flagowców.

Wybór odpowiedniego smartfona nie jest prostą sprawą, tym bardziej że rynek roi się od atrakcyjnych urządzeń. Na jakie parametry zwracać uwagę w pierwszej kolejności? Co jest obecnie na topie? Oto zestawienie najlepszych smartfonów w 2019 roku. Ranking podzieliliśmy na kilka progów cenowych, by każdy mógł znaleźć coś dla siebie.

Decydując się na zakup nowego smartfona, warto zwrócić uwagę na kilka ważnych elementów urządzenia. Jeżeli zależy nam na szybkim i płynnym działaniu, niebagatelne znaczenie będzie miała duża ilość pamięci RAM i przyzwoity procesor. Aktualnie warto poszukiwać modeli z przynajmniej 4 GB RAM-u.

Osoby, którym zależy na dobrych efektach mobilnej fotografii, powinny zaopatrzyć się w „słuchawkę” z zaawansowanym aparatem fotograficznym. Przyda się też spora ilość pamięci wewnętrznej, na której będą mogli przechowywać zdjęcia. Normą jest obecnie 64 GB i więcej.

Ważny jest też rozmiar ekranu i jego rozdzielczość. Aktualnie przeważają konstrukcje powyżej 5,5 cala, choć dzięki cienkim ramkom nie wydają się zbyt duże. W przypadku rozdzielczości powinniśmy celować w przynajmniej Full HD, choć w tańszych konstrukcjach o mniejszych przekątnych wystarczyć może nawet HD (np. 1280x720 pikseli).

Nie należy również bagatelizować mniej ważnych aspektów, takich jak dostępność slotu na kartę microSD czy standardowe wyjście audio 3,5 mm. Brak tego ostatniego wykluczy korzystanie z „tradycyjnych” słuchawek lub wymusi na nas zakup odpowiedniej przejściówki. Jeżeli natomiast chcemy płacić telefonem zbliżeniowo, koniecznie musi on zawierać moduł NFC.

Uwaga: w zestawieniu umieściliśmy kilka smartfonów Huawei i siostrzanej marki Honor, gdyż odznaczają się dobrym stosunkiem jakości do ceny. Należy jednak mieć na uwadze ostatnie problemy tego producenta, związane z zerwaniem współpracy z firmą Google (odpowiedzialną za system Android) i być świadomym możliwych konsekwencji tej sytuacji (np. brak aktualizacji do nowszych wersji Androida).


Najlepsze smartfony do 500 zł

Xiaomi Redmi 8A

Na pierwszy rzut smartfon od Xiaomi, czyli producenta, który świetnie radzi sobie w kategorii cena/jakość. Redmi 8A to typowy budżetowiec. Przy odrobinie szczęścia można go zakupić poniżej 500 złotych. To propozycja dla osób, które szukają dużego smartfona z pojemną baterią w niskiej cenie.

Dużym atutem jest nie tylko 6,2-calowy ekran, ale także wsparcie dla technologii szybkiego ładowania baterii. Do tego 2 GB RAM-u i 32 GB pamięci wewnętrznej, wspierane przez procesor Qualcomm Snapdragon 439. Część parametrów nie bryluje, ale w tym przedziale cenowym to rozsądna propozycja.


Motorola Moto G7 Play

Nieco mniejszy, bo 5,7-calowy ekran, oferuje Motorola Moto G7 Play. W tym przedziale cenowym to jeden z lepszych wyborów. Otrzymujemy bowiem 2 GB RAM-u, 32 GB pamięci wewnętrznej i ośmiordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 632. Rozmiar sprawia natomiast, że telefon z powodzeniem można obsługiwać jedną ręką.

Nie jest to urządzenie dla osób, które poszukują dobrej jakości aparatu fotograficznego. Moto G7 Play robi co najwyżej przeciętne zdjęcia. Niektórzy narzekają też na jakość rozmów telefonicznych. Z drugiej strony otrzymujemy jednak dobre wykonanie, przyzwoitej jakości ekran i wytrzymałą baterię, zapewniającą cały dzień działania na pełnych obrotach. Do podstawowych zastosowań w zupełności wystarczy, a osoby szukające czegoś więcej mogą dołożyć do wersji G7 Power.


Huawei Y5 2019

Najtańszy model w naszym zestawieniu. Można go wyrwać już za około 400 złotych. W cenie tej otrzymujemy przyjemny dla oka design, choć ramki wokół ekranu mogłyby być nieco węższe. Unikalną cechą Huawei Y5 2019 jest tylna obudowa imitująca obszycie skórą.

Smartfon oferuje standardowe w swojej klasie parametry: 5,7-calowy ekran HD, czterordzeniowy procesor MediaTek Helio A22, 2 GB pamięci RAM i 16 GB pamięci wewnętrznej. Tę ostatnią można na szczęście rozszerzyć za pomocą karty microSD.


Najlepsze smartfony do 1000 zł

Xiaomi Mi A3

Ciekawy, bezramkowy design z zajmującym niewiele przestrzeni aparatem przednim, czytnik linii papilarnych umieszczony w ekranie i wydajna bateria, która oferuje nawet 8 godzin pracy przy ciągle włączonym wyświetlaczu (SoT - screen on time) - tak w skrócie można scharakteryzować Xiaomi Mi A3. A do tego 4 GB RAM-u, 64 GB pamięci wewnętrznej i ośmiordzeniowy Snapdragon 655.

W cenie poniżej 1000 złotych nieźle wypada też aparat. Potrójny obiektyw główny w konfiguracji 48+8+2 Mpix gwarantuje dobrej jakości fotki o nasyconych kolorach. Do tego dochodzi możliwość nagrywania wideo w rozdzielczości 4K. Wady? Brak NFC może dyskwalifikować ten model w oczach osób, które chcą płacić telefonem w sposób zbliżeniowy. Przy swoim rozmiarze (6,09 cala) ekran mógłby natomiast oferować rozdzielczość nieco lepszą niż 720x1560 pikseli.


Honor 20 Lite

A gdyby tak postawić na więcej wbudowanej pamięci? Honor 20 Lite to aż 128 GB przestrzeni na gry, aplikacje i dane. Nieźle wygląda też reszta specyfikacji tego urządzenia - 4 GB RAM-u, ośmiordzeniowy Kirin 710 i 6,2-calowy ekran działający w zadowalającej rozdzielczości 1080x2340 pikseli.

Jest też przyjemnie wyglądająca, gradientowa obudowa i potrójny aparat główny. Producent zadbał również o klasyczne złącze audio 3,5 mm, szybki czytnik linii papilarnych i moduł NFC. Z drugiej jednak strony Wi-Fi działa tu wyłącznie w zakresie 2,4 GHz, a bateria nie obsługuje technologii szybkiego ładowania.


Motorola G7 Plus

Niezłym smartfonem z NFC jest także Motorola G7 Plus. 6,26-calowy wyświetlacz Full HD+, ośmiordzeniowy układ Qualcomm Snapdragon 636, 4 GB RAM-u i 64 GB pamięci wewnętrznej to jej główne parametry. Dostępną przestrzeń można oczywiście rozbudować za pomocą karty microSD.

Zastosowana bateria w zupełności wystarcza na cały dzień użytkowania. Z pomocą w nagłych przypadkach przychodzi natomiast szybka ładowarka. Poziom naładowania 30% osiągniemy w około 10 minut. Nieźle wypadają też zdjęcia wykonywane przez aparat główny o unikalnym designie w kształcie okręgu. Na plus w tym przedziale cenowym należy zaliczyć optyczną stabilizację obrazu i czysty system Android.


Najlepsze smartfony do 1500 zł

Samsung Galaxy A40

Punktem wejściowym kolejnego progu cenowego jest Samsung Galaxy A40, kosztujący około 1200 złotych. W cenie tej otrzymujemy przede wszystkim świetny jakościowo 5,9-calowy ekran Super AMOLED, działający w rozdzielczości 2340x1080 pikseli. Pomimo swojego rozmiaru, jest on niezwykle kompaktowy i poręczny. Jak na Samsunga przystało, nie zawodzą również aparaty - zarówno główny, jak i ten przeznaczony do selfie.

Nie zabrakło oczywiście modułu NFC, Bluetooth 5.0 czy szybkiego ładowania baterii. Niektórzy narzekają jednak na przeciętnej jakości głośnik, okazjonalne spowolnienia systemu i plastikową obudowę, która nie tylko sprawia wrażenie taniej, ale również ma skłonności do szybkiego zbierania drobnych rys.


Xiaomi Mi 9T

W cenie do 1500 złotych zmieści się również Xiaomi Mi 9T. Cechuje się on interesującym designem, pozbawionym popularnego ostatnimi czasy notcha, czyli wycięcia w ekranie. Jak producent rozwiązał zatem kwestię przedniego aparatu? Jest on w efektowny sposób wysuwany.

Co poza tym oferuje Mi 9T? Świetną wydajność, bardzo dobry wyświetlacz AMOLED o przekątnej 6,4 cala i niezgorsze zdjęcia wykonywane przez potrójny aparat fotograficzny (48+13+8 Mpix). Do tego 6 GB pamięci RAM i 64 GB przestrzeni na system i pliki. Niestety tej ostatniej nie można rozszerzyć - zabrakło slotu na karty microSD. Poza tym producent postarał się o tradycyjne złącze audio 3,5 mm i moduł NFC.


Motorola One Vision

Za około 1200 złotych można też dostać Motorolę One Vision. Telefon ten zasługuje na uwagę pod kilkoma względami. Wyróżnia się między innymi ultrapanoramicznym, 6,3-calowym wyświetlaczem o proporcjach 21:9, co nadaje mu dość nietypowego kształtu. Do tego nie zawodzi pod względem wydajności. To zasługa układu od Samsunga - Exynosa 9609 i 4 GB pamięci RAM. Na pliki użytkownika przygotowano 128 GB przestrzeni z możliwością zainstalowania karty microSD.

Nieźle wypada też czysty system Android. Motorola dodała tylko kilka usprawnień, w tym przydatne gesty uruchamiające aparat czy chociażby latarkę. Jest też złącze audio 3,5 mm, moduł NFC i szybkie ładowanie baterii. Wady? Przeciętny aparat fotograficzny. Zdjęcia wykonywane tym smartfonem nie należą do najładniejszych.


Najlepsze smartfony do 2000 zł

Samsung Galaxy A70

Samsung Galaxy A70 to propozycja dla osób, które lubią konsumować multimedia na urządzeniu mobilnym. Pomaga w tym świetnej jakości ekran Super AMOLED o przekątnej 6,7 cali i rozdzielczości 1080x2400 pikseli. Telefon jest również chwalony za przemyślany interfejs i dobrej jakości zdjęcia, wykonywane przez zestaw aparatów 32+8+5 Mpix.

Zakupową decyzję pomaga też podjąć procesor Qualcomm Snapdragon 675, 6 GB pamięci RAM i 128 GB przestrzeni na pliki. Do tego Bluetooth 5.0 i moduł NFC, przydatny m.in. do płatności zbliżeniowych. Nieźle wypada również bateria o pojemności 4500 mAh, zapewniająca nawet 2 dni działania. Dzięki szybkiej ładowarce, od zera do pełna uzupełnimy ją w niespełna 2 godziny. Wady? Niektórzy narzekają na źle działający czytnik linii papilarnych, który został skryty pod ekranem.


iPhone 7 Plus

Z pewnością dla części osób obecność iPhone'a 7 Plus w tym zestawieniu będzie kontrowersyjna, jednak dla użytkowników, którzy chcą spróbować ekosystemu od Apple, jest to stosunkowo tania propozycja. Pomimo kilku lat na karku, model ten wciąż oferuje wysoką wydajność i płynne działanie w każdych warunkach.

Do tego dochodzi niezgorszy, podwójny aparat fotograficzny, 5,5-calowy wyświetlacz Retina HD i stylowa, aluminiowa obudowa. Owszem, w podobnej cenie można znaleźć lepsze urządzenia z systemem Android, jednak jeżeli kusi nas wypróbowanie konkurencyjnego iOS-a, iPhone 7 Plus nie będzie złym wyborem.


Xiaomi Mi 9T Pro

Mi 9T Pro różni się od obecnego w tym zestawieniu 9T wieloma szczegółami. Przede wszystkim oparty został o topowy procesor Qualcomm Snapdragon 855. Jeżeli zatem zależy nam na świetnej wydajności, będzie to dobry wybór. Urządzenie zachwyca też oryginalnym wyglądem i brakiem wcięcia w ekranie dzięki zastosowaniu wysuwanego aparatu przedniego.

Świetne wrażenie robi też 6,4-calowy wyświetlacz wykonany w technologii OLED i główny aparat fotograficzny, umiejący wykonać przyjemne dla oka zdjęcia. Niestety zabrakło w nim optycznej stabilizacji obrazu. Użytkownicy chwalą natomiast szybkie działanie czytnika linii papilarnych, który znalazł się pod ekranem.


Najlepsze flagowce

iPhone 11 Pro

Najnowszy flagowiec Apple nie jest rewolucyjny, jednak to wciąż bardzo dobry, choć nieprzyzwoicie drogi smartfon. Jeżeli jednak cena nie gra roli, to z pewnością docenimy 5,8-calowy wyświetlacz wykonany w technologii OLED i autorski procesor A13 Bionic, oferujący niesamowitą wydajność. Nie wszystkim może jednak przypaść do gustu sporych rozmiarów notch i wystający poza obudowę zestaw trzech aparatów.

Te spisują się jednak rewelacyjnie, więc jeżeli zależy nam na wysokiej jakości zdjęciach, iPhone 11 Pro z pewnością je dostarczy. Świetnie sprawdza się też system rozpoznawania twarzy, służący za główną metodę odblokowywania ekranu. Warto jednak pamiętać, że ekosystem Apple jest dość specyficzny. Przykładowo NFC jest tu ograniczone do kilku zastosowań, choć na szczęście obsługuje płatności zbliżeniowe. Jeżeli natomiast zależy nam na jeszcze większym ekranie, warto spojrzeć w stronę iPhone'a 11 Pro Max.


Samsung Galaxy Note 10 Plus

Jeżeli telefon ma służyć nie tylko do zabawy, ale też pracy, nasze potrzeby zaspokoi Galaxy Note 10 Plus od Samsunga. Wyposażony w rysik i funkcje z nim związane, świetnie nadaje się do szybkiego notowania i bezdotykowej obsługi. S Pen działa bowiem jak pióro i pilot od telewizora. Note 10 Plus oferuje też nieprzyzwoitą wręcz specyfikację. 12 GB RAM-u to więcej niż w niejednym gamingowym komputerze. Świetną wydajność zapewnia ponadto flagowy układ Exynos 9825 i 256 lub 512 GB szybkiej pamięci UFS 3.0.

Rewelacyjnie spisują się aparaty fotograficzne, które są jednymi z najlepszych na rynku. Z pomocą tego smartfona uchwycimy świetne ujęcia nie tylko w dzień, ale również w nocy. Telefon obsługuje również bardzo szybkie ładowanie baterii. Energię można też uzupełniać indukcyjnie. Wady? Są, ale naprawdę drobne. Największą bolączką może się okazać brak diody powiadomień czy złącza audio 3,5 mm.


Huawei P30 Pro

Nieco tańszy od konkurencyjnych flagowców. Huawei P30 Pro można już upolować za mniej niż 3 tys. złotych. W zamian otrzymamy autorski, ośmiordzeniowy procesor Kirin 980, 6 lub 8 GB pamięci RAM i zestaw czterech obiektywów sygnowanych logo Leica. To właśnie one są lśniącym punktem urządzenia - umożliwiają robienie zdjęć o bardzo wysokiej jakości.

Z niecodziennych usprawnień warto wymienić obecność portu podczerwieni, dzięki któremu telefon możemy zamienić np. w pilot od telewizora. Użytkownicy chwalą też technologię rozpoznawania twarzy i niezgorszy czas pracy na baterii. Minusem będzie natomiast brak złącza audio 3,5 mm, obsługa mniej popularnych nanoSD zamiast microSD oraz rozdzielczość ekranu - w tym segmencie cenowym powinno być coś więcej niż Full HD+.


Czasami w naszych materiałach umieszczamy linki do ofert sklepów internetowych. Jeśli klikniesz i ewentualnie dokonasz zakupu, możemy otrzymać niewielką prowizję od transakcji.

Zobacz także