Najlepsze walki z bossami w cyklu God of War
Bez spoilerów z najnowszej odsłony.
Końcówka zestawienia najlepszych walk z serii God of War.
3. Posejdon - God of War 3
Posejdon to olimpijski bóg wiatru i wód. Choć w swojej podstawowej postaci przybrał on formę podobną do człowieka, projektanci bossa nie pozwolili, by walka z władcą morza stała się zapomnianą, niewnoszącą nic do serii potyczką.
Już na samym początku Posejdon staje się monstrum przypominającym uformowanego z wody potwornego konia z pajęczymi odnóżami. Walka odbywa się na platformie, a także w powietrzu. Czy wspomnieliśmy już, że cała akcja rozgrywa się ponadto na ciele Gai - tytana ziemi?
Gdy Posejdon próbuje uciec, Kratos pokonuje kolejne platformy, goniąc bossa. W tle widzimy Gaję starającą się odpierać ataki boga mórz. Rozpoczyna się drugi fragment bezpośredniej walki. Posejdon desperacko próbujący trafić głównego bohatera odnóżami, wylewając przy każdym ruchu hektolitry wody ze swojego na płynnego ciała - to po prostu trzeba zobaczyć.
Ostatnia forma Posejdona to tors wojownika mórz z okalającymi go pięcioma głowami koni. Skala potyczki jest wprost ogromna - Kratos przemieszcza się po kolosalnym ciele Gai, która co rusz pomaga bohaterowi w walce.
To ogromny tytan pomaga zadać ostateczny cios, wyrzucając Kratosa w stronę kontrolującej wojownika mórz ludzkiej postaci Posejdona. Dzięki scenie kończącej spotkanie z bossem walkę tak dobrze zapamiętali miłośnicy serii. Obserwując wydarzenia z oczu Posejdona, gracz zadaje mu kolejne miażdżące ciosy. Jedyny raz w całej serii mogliśmy poczuć się, jak ofiara Kratosa. Nie mogło również zabraknąć wydłubywania oczu kciukami.
2. Ajgajon - God of War: Wstąpienie
Wielu uznaje Wstąpienie za najgorszą odsłonę serii, jednak nie można tytułowi odmówić kilku doskonale wyglądających bossów. Projektanci szczególnie w omawianym przykładzie wspięli się na wyżyny swoich umiejętności i dostarczyli przeciwnika, którego trudno zapomnieć. Mowa o Ajgajonie, czyli pierwszym bossie.
Walka była jedną z najdłuższych i najlepiej wyreżyserowanych potyczek w serii. To bitwa, po stoczeniu której naprawdę żałujemy, że God of War nie ma swojej kinowej adaptacji. Spotkanie z Ajgajonem było również prawdziwym testem dla PlayStation 3 - z konsoli wydobyto maksymalną moc, tworząc lokację o niespotykanej dotąd skali.
Już walka z samą dłonią ogromnego monstrum jest wielopoziomowa i zaskakuje filmowością i efektownością ujęć kamery, a to dopiero początek. Kratos - jakże by inaczej - podcina gardło stworzenia jego własnym pazurem, jednak do pokonania pozostaje reszta Ajgajona.
Gdy monstrum chwyta niewielkie więzienie w kształcie sześcianu, w którym znajduje się bohater, kamera oddala się, a my widzimy, z czym tak naprawdę mamy do czynienia. Doskonale zaprojektowany model sturękiego i pięćdziesięciogłowego potwora wprost z greckiej mitologii robi wrażenie.
Omawiamy fragment składa się jeszcze z wielu quick-time eventów, pomniejszych wyzwań, a także potyczki z drugą dłonią tytana, jednak zwieńczeniem jest spotkanie z głową - przerażającą, trupią twarzą z odnóżami wychodzącymi z ust. Kratos pokonuje bossa wbijając sztylet w kontrolującą potwora Megajrę. Warto zwrócić uwagę na doskonałą muzykę i fakt, że potyczka trwa ponad 15 minut.
1. Kronos - God of War 3
Kronos to największy przeciwnik, jakiego na swojej drodze pokonał Kratos, a także jeden z największych bossów w historii gier. Dość powiedzieć, że sam jego paznokieć jest około cztery razy dłuższy niż główny bohater, a dłoń olbrzyma jest na tyle duża, że Kratos może na jej powierzchni walczyć z pomniejszymi przeciwnikami.
Oponent wielkości Mount Everest mógłby innym sprawić dużo kłopotów, ale bóg wojny radzi sobie doskonale. Odpiera kolejne ataki olbrzyma, oślepia go, a następnie przemieszcza się po ogromnym ciele, pozostając poza zasięgiem wzroku Kronosa. Gruba skóra nie pozwala nawet poczuć wbijanych przez Kratosa ostrzy.
Ciało tytana stanowi tak naprawdę cały etap - gracz przemieszcza się wzdłuż ręki, następnie po korpusie, by potem znów znaleźć się na dłoni, a w końcu na ramieniu ogromnego oponenta. W każdym z tych miejsc Kratos toczy pojedynki z hordami mniejszych i większych przeciwników, zarówno w pionie, jak i poziomie, a także zwisając w dół.
W kulminacyjnym momencie Kronos chwyta Kratosa i pożera go. Tytan popełnia jednak duży błąd nie przeżuwając przekąski. Już po chwili gigant odczuwa silne bóle - to Kratos próbuje się wydostać najkrótszą możliwą drogą - rozcinając żołądek od środka.
Walka z Kronosem to jedna z najbardziej odrażających potyczek w serii God of War. Bohater odrywa paznokieć oponenta, wypruwa jego wnętrzności, a także przebija żuchwę na wylot ogromnym kryształem. Wszystko ukazano oczywiście przykładając uwagę do detali.
Twórcy serii God of War są mistrzami w swoim fachu. Studio Santa Monica potrafi doskonale stworzyć pozory przewagi bossów, podczas gdy ostatecznie Kratos rozprawia się z nimi w efektowny sposób. Wrogowie zawsze wzbudzają respekt.
Walki z potężnymi bossami zapisały się w historii również dzięki niespotykanej brutalności. Nie zabrakło odcinania kończyn, wbijania palców w oczy czy przekłuwania gardeł pazurami i kłami ich właścicieli.
Oczywiście najnowszy God of War to kolejna porcja bossów, ale - jak zaznaczyliśmy na początku - nie chcemy psuć nikomu niespodzianki z samodzielnego odkrywania tych oponentów. Dlatego, jeżeli już zagraliście w nordycką odsłonę cyklu, dajcie znać, czy te najpoważniejsze potyczki zrobiły na Was wrażenie.