Najmniej popularna klasa w Baldur's Gate 3 nie jest zaskoczeniem
Większość graczy myśli podobnie.
Fani Baldur's Gate 3 nie przepadają za graniem klasą kleryka, skupioną wokół wspierania innych postaci. Jak się okazuje, sytuacja wygląda bardzo podobnie w przypadku wielu innych gier RPG.
Zgodnie z danymi przedstawionymi przez Larian Studios w opisie najnowszego patcha, ulubioną klasą graczy Baldur's Gate 3 pozostaje paladyn. Drugie miejsce zajmuje zaklinacz, a wspomniany kleryk trafił na sam koniec listy. Zdaniem Josha Sawyera - doświadczonego projektanta ze studia Obsidian - statystyki nie są szczególnie zaskakujące.
„Z doświadczenia wiem, że nie ma to żadnego związku ze specyfiką Baldur's Gate 3 i systemu Dungeons and Dragons" - napisał na Twitterze. „Fani gier RPG fantasy nie wybierają z reguły kleryka albo kapłana jako głównej postaci. To najmniej popularne klasy we wszystkich grach, jakie stworzyłem”.
Warto zaznaczyć, że do gry klerykiem zniechęca także fakt, że już w pierwszych minutach rozgrywki poznajemy Posępne Serce, spełniającą się właśnie w tej roli. W niespisanym kodeksie gier RPG widnieje zalecenie, by w drużynie nie znajdowało się kilku bohaterów tej samej klasy, dlatego większość graczy woli postawić na ciemnowłosą towarzyszkę.
Nazwanie kleryka „postacią od leczenia” byłoby jednak ogromną niesprawiedliwością. W Baldur's Gate 3 znajdziemy szeroki wachlarz specjalizacji, z których kilka nastawionych jest także na grę ofensywną, oferując zestaw potężnych umiejętności, wzmocnień broni i zakleć szczególnie skutecznych przeciwko nieumarłym.
Jednocześnie nic nie stoi na przeszkodzie, by Posępne Serce dołączyła do drużyny kierowanej przez kleryka. Postacie operujące różnymi specjalizacjami mogą się całkiem sprawnie uzupełniać, a ostateczną opcją pozostaje zawsze zresetowanie towarzyszki, by spełniała się w innej, bardziej użytecznej roli. Twórcy nie zalecają jednak za bardzo kombinować, gdyż radykalne zmiany mogą wpłynąć na sensowność fabuły.