Najpierw strzelanka, teraz horror. Nietypowa perspektywa znów przeraża
Widok w stylu body cam.
Horror Paranormal Tales ukaże się w przyszłym roku na Steamie. Produkcja wyróżnia się nietypową perspektywą, oferując kamerę typu „body-cam”, w stylu urządzeń zakładanych na ciało.
Dwa tygodnie temu opisywaliśmy podobną w założeniach strzelankę, która „przerażała” realizmem. Wtedy mówiono jednak o imponującym prototypie jednego dewelopera. Opisywany tytuł to już pełnoprawna produkcja, w znacznie bardziej rozwiniętej fazie prac.
Całość przypomina nieco horrory typu „Blair Witch Project”. Gracz jest członkiem specjalnej komisji i zajmuje się przeglądaniem znalezionych nagrań o - jak można się domyślać - przerażającej treści. Poznajemy historie różnych osób, zazwyczaj nie kończące się zapewne zbyt szczęśliwie.
W ten sposób zbadamy przeróżne lokacje. „Wszystkie opowiadają znacząco różniące się historie” - czytamy w opisie na Steamie. „Doświadcz świata z punktu widzenia body-cam, uwzględniając dźwiękowe i wizualne efekty potęgujące immersję”.
Jak wszystkie nadchodzące gry na świecie, Paranormal Tales napędza silnik Unreal Engine 5, co ma przełożyć się na wyjątkowo realistyczną oprawę. Wymagania sprzętowe nie są jednak szczególnie wygórowane, z kartą graficzną GeForce GTX 1070 w „rekomendowanych”. Gra nie będzie zapewne specjalnie długa - wymaga tylko 6 GB wolnego miejsca.