Skip to main content

Najtrudniejsze gry wideo

Syzyfowe prace.

Battletoads

[ Strona: 5 z 16 ]

Kultowa „chodzona bijatyka” od studia Rare zadebiutowała na Nintendo Entertainment System i sprawiła, że samotnicy musieli znaleźć sobie przyjaciół - rozgrywka solo była bowiem koszmarnie trudna, choć możliwa.

Tak naprawdę jednak wydaje się, że liczba wrogów była dostosowana właśnie do trybu kooperacji. Nawet w przypadku współpracy przygoda rzucała kłody pod nogi. Choćby ze względu na to, że dwie zmutowane ropuchy mogły zadawać sobie nawzajem obrażenia. Często więc ginęliśmy przez przypadek. Albo wtedy, gdy kompan chciał wyładować frustrację.

Zobacz na YouTube

W 2020 roku ukazała się nowa odsłona serii - dobra i wciągająca, świetna w kooperacji. Jednak w przeciwieństwie do oryginału, nie sprawiała, że mieliśmy rzucać kontrolerem o ścianę.

Wróć do pierwszej strony: Najtrudniejsze gry wideo