Skip to main content

Najważniejszy zwrot akcji God of War Ragnarok nie był tajemnicą

Twórcy oferowali wskazówki.

Twórcy God of War Ragnarok oferowali liczne wskazówki na temat najważniejszego zwrotu fabularnego w grze już na wcześniejszych etapach przygody - ujawnił reżyser Eric Williams.

Deweloper pojawił się w serwisie IGN, gdzie odpowiadał na pytania dziennikarzy. Jak można się domyślać, poniższej wiadomości lepiej nie czytać, jeśli nie domyślacie się jeszcze, o czym mowa.

Uwaga na spoilery poniżej!

Pod koniec kampanii fabularnej dowiadujemy się, że Týr - którego ratujemy dużo wcześniej - nie jest faktycznie nordyckim bogiem wojny, lecz Odynem w przebraniu. Maskaradę ujawnił, gdy zaczął nazywać Atreusa Lokim, lecz prawdziwą tożsamość można było poznać dużo wcześniej, choć potrzebna była spora spostrzegawczość.

- Widziałem wczoraj, że ktoś to w końcu rozszyfrował - mówił Williams. - Gdy Odyn mówi jako Týr, w napisach widać, że nad literą Y nie ma charakterystycznego akcentu.

Týr jest więc Tyrem. Brzmi raczej jak literówka, więc nie powinno dziwić, że fani zwrócili uwagę dopiero teraz. Reżyser dodał jednak, że to nie jedyne wskazówki, jakie zostawiono w produkcji, by nakierować graczy na właściwe tory.

- Jest pełno małych wskazówek. Pamiętacie więzienie, z którego uwalniamy Odyna/Tyra? Jeśli później tak wrócimy, w pokoju znaleźć można krucze pióra. Widać je w schowku na miotły. Albo fakt, że Freyę nazywa „Friggą”, by zrobić jej na złość - mówił Williams. - Wszystko to widać, jeśli się cofniemy.

Zobacz także