Największym osiągnięciem Bethesdy nie są gry
Twierdzi Todd Howard.
Todd Howard - główny producent Bethesdy - omówił w wywiadzie z Geoffem Keighleyem działalność studia niezwiązaną z produkcją gier. Stwierdził też, że projektowanie elektronicznej rozrywki nie jest największym osiągnięciem zespołu.
Ten zaszczyt należy do „prywatnych” działań Bethesdy. Co jakiś czas studio otwiera bowiem drzwi swojej siedziby dla nieuleczalnie chorych dzieci, które chcą zobaczyć, jak i gdzie tworzy się gry. To część cichej strategii firmy, która wspiera amerykańską fundację Make-a-Wish.
- Wielu młodych ludzi chce zobaczyć nasze studio - mówił Howard podczas konferencji Gamelab. - To pewna konfrontacja z rzeczywistością. Pracujesz dzień w dzień, a potem przychodzi rodzina z dzieckiem.
- Te dzieci mogą sobie zażyczyć czego tylko chcą, ale przychodzą do naszego studia, ponieważ chcą zobaczyć, jak się robi ich ulubione gry. To jest dotychczas nasze największe osiągnięcie.
- Nie mówimy o tym zbyt dużo - dodaje. - Teraz o tym opowiadam, ale to bardzo osobista sprawa. Kluczowa kwestia to rodzice, którzy zazwyczaj patrzą na taką wycieczkę jako na fajną rzecz, którą chce zrobić ich dziecko.
- Ale kiedy widzą setki ludzi w naszej firmie i sposób, w jaki pracujemy oraz naszą pasję, wychodzą z budynku z nową więzią z dzieckiem. To naprawdę magiczne.
Bethesda pracuje obecnie nad Falloutem 76, który debiutuje już w listopadzie. W produkcji jest również Starfield - kosmiczna gra „nowej generacji”. Zapowiedziano też The Elder Scrolls 6, jednak nie znamy żadnych informacji o następcy Skyrima.