Namco stawia na „fabułę i atmosferę” w bijatyce Soul Calibur: Lost Swords
Gra tylko z trybem dla pojedynczego gracza. Opublikowano także pierwszy zwiastun.
Namco wyjaśniło, dlaczego zapowiedziane w ubiegłym tygodniu na PS3 Soulcalibur: Lost Swords koncentruje się na kampanii dla pojedynczego gracza.
Podczas spotkania z mediami przed targami TGS ujawniono, że głównymi bohaterami w darmowej bijatyce będą Heihachi i Siegfried. Powróci także Sophitia, której zabrakło w Soulcalibur 5.
Soulcalibur: Lost Swords to tradycyjna bijatyka z pojedynkami „jeden na jednego”, wprowadzająca do serii kilka nowych rozwiązań, jak choćby kryształy ulepszające broń. Całość sprowadza się jednak do walk z postaciami prowadzonymi przez sztuczną inteligencję.
- Takie było nasze założenie, ponieważ zauważyliśmy, że wielu fanów Soulcalibur ceni serię za jej historię, uniwersum i atmosferę - wyjaśnia producent, Masaki Hoshino. - Nie lubią walczyć - i przegrywać - z innymi ludźmi. Postanowiliśmy więc zrobić coś dla tej grupy fanów.
- Taki krok może się wydawać dziwny, ale przeprowadziliśmy sporo badań i zauważyliśmy, że zwolennicy Soulcalibur są inni niż fani Tekkena. Ta druga grupa lubi rywalizację, podczas gdy gracze Soulcalibur wolą oglądać bohaterów i cieszyć się atmosferą. Nasze podejście spotkało się z uznaniem, więc zdecydowaliśmy się pójść w tym kierunku.
Hoshino dodał, że zwolennicy rywalizacji mogą przesiąść się na remake Soulcalibur 2 w wersji HD, które niedługo ukaże się na PS3 i X360.
Na targach TGS zaprezentowano także pierwszy zwiastun Soulcalibur: Lost Swords, z Sophitią w roli głównej: