Następca Switcha jednak bez 4K? Konsola ma raczej celować w 1080p
Ewentualnie 1440p.
Według nieoficjalnych doniesień potencjalny następca Nintendo Switch będzie korzystał z okrojonego wariantu technologii Nvidia DLSS, co znacząco graniczy możliwość wiernego skalowania rozdzielczości i tym samym poprawy wydajności w grach. Oznacza to, że konsola niemal na pewno nie będzie obsługiwała rozdzielczości 4K, a bardziej „wiarygodne” jest FullHD 1080p.
Niepotwierdzonymi informacjami podzielili się eksperci z redakcji Digital Foundry w najnowszym odcinku swojego cotygodniowego podcastu. Jeden z tematów rozmowy dotyczył nadchodzącego sprzętu Japończyków. Jak możemy się dowiedzieć, wykorzystany w powstającym urządzeniu układ graficzny nie będzie posiadał czipu Deep Learning Accelerator, odciążającego GPU przy obliczeniach związanych ze sztuczną inteligencją, tym samym poprawiając wydajność opartego na SI skalowania DLSS.
„Istnieje pytanie, co do przeznaczenia mocy obliczeniowej na DLSS i czy Nintendo dołączy do konsoli czip DLA, podobny do tego z kart graficznych serii T234. Mógłby on sprawić, że skalowanie DLSS dostaniemy w zasadzie »w gratisie«, a przynajmniej będzie wymagało znacznie mniej mocy obliczeniowej” - tłumaczy Richard Leadbetter. „Mam swoje źródła mówiące, że w układzie serii T239 nie znajdziemy DLA, co znacznie ograniczy użyteczność DLSS”.
Nieco później założyciel Digital Foundry tłumaczy, że bez układu DLA jest bardzo mało prawdopodobne, aby sprzęt mógł skalować obraz do rozdzielczości 4K. Zamiast tego uzyskane efekty mogą być znacznie mniej imponujące. „Konsola będzie obsługiwać upscalowane 1080p, może 1440p, jeśli będziemy mieli szczęście albo zależnie od gry” - mówi ekspert podając bardziej realistyczne, jego zdaniem, wartości.
Przypomnijmy, że na ten moment w sieci możemy znaleźć bardzo wiele nieoficjalnych doniesień na temat kolejnej konsoli twórców Mario - włącznie z rzekomą nazwą Nintendo Focus i nowym, innowacyjnym kontrolerem - jednak w niemal wszystkie pojawiające się pogłoski producent zbywa milczeniem nie potwierdzając ich, ani im nie zaprzeczając.