Następna łatka Battlefield 1 poprawi wydajność na PS4 Pro
Błąd wprowadzono... w patchu.
Zaraz po testach, Digital Foundry było pod wrażeniem zmian wprowadzanych w Battlefield 1 na PS4 Pro.
„Zastosowano dynamiczną rozdzielczość dużo powyżej 1080p (w zależności od wyświetlanych treści), poprawiono wydajność gry i szczegółowość terenu oraz wzbogacono efekty post-processingu” - czytamy w naszym podsumowaniu modyfikacji na nowej konsoli.
Sytuacja uległa zmianie - na gorsze - po publikacji listopadowej łatki. W sieci zaczęły pojawiać się informacje od graczy narzekających na spadki liczby klatek na sekundę czy ogólne rozmycie obrazu, co sugerowało problemy ze skalowaniem.
Odpowiedzialne za produkcję studio DICE milczało - do teraz. W liczącym już 116 stron temacie na oficjalnym forum dyskusyjnym pojawił się producent Nils Hallberg, by skomentować sytuację.
„Znaleźliśmy usterkę powodującą wiele z tego, o czym wspomniano w tym wątku, jak spadki wydajności i rozmyte tekstury” - napisał. „Problem związany jest z dynamicznym skalowaniem rozdzielczości, gdy minimalna wartość jest ustawiona zbyt wysoko.”
„Mamy już poprawkę na wszystkie platformy (poza PC, gdzie nie ma dynamicznego skalowania), która zostanie opublikowana wraz z kolejną aktualizacją” - zapewnił.
Hallberg wyjaśnił dalej, że przed listopadową aktualizacją 1.02 gra nie ustalała minimalnej wartości dla dynamicznego skalowania.
„W 1.04 dodaliśmy minimum, lecz w wyniku błędu wartość jest ustalana źle i zbyt wysoko. W następnej łatce minimum nie zniknie, lecz będzie poprawnie obliczane.”
Gracze narzekający na jakość tekstur powinni jednak przyjrzeć się powierzchniom raz jeszcze, ponieważ - jak dodaje Hallberg - „ich jakość nie zmieniła się od dnia premiery”.
Następna aktualizacja - obejmująca opisującą poprawkę - zadebiutuje w przyszłym tygodniu, wraz z darmową mapą Upadek Kolosa i innymi dodatkami.