Następny Resident Evil będzie „stworzony z myślą o wiernych fanach serii”
Były pracownik Capcomu o wnioskach wyciągniętych przez firmę po premierze szóstej części.
Nowy Resident Evil ma trafić w gusta fanów starszych odsłon serii bardziej, niż część szósta, która zadebiutowała w ubiegłym roku. Capcom wysłuchał uważnie krytyki dziennikarzy i graczy - informuje MCV.
- Słyszeliśmy pozytywne opinie, ale ogólnie odbiór był mieszany, co widać po ocenach - powiedział Michael Pattison, który do lipca bieżącego roku był w firmie Capcom szefem marketingu. - Musimy wziąć to pod uwagę, nie można tego ignorować i trzeba wykorzystać wnioski podczas prac nad kolejną grą Resident Evil.
- Jeżeli chodzi o Resident Evil 6, prawdopodobnie zaimplementowaliśmy za dużo zawartości. Gracze twierdzili, że wszystkiego było ponad miarę. Misje Leona wyszły bardzo dobrze, a po premierze Revelations pojawił się odzew, byśmy skupili się na tradycyjnej formule survival-horroru, zamiast starać się zadowolić wszystkich jednocześnie. Przekonacie się, że kolejna odsłona niemal na pewno zostanie stworzona z myślą o wiernych fanach serii.
Pattison wypowiedział się także na temat ogólnego postrzegania w branży tematyki zombie, czy gier, w których istotne jest przetrwanie. To może sugerować, z jakich gier inspiracje czerpać będzie nowy Resident Evil.
- Dużo się mówi o przesyceniu tematyką zombie, post-apokaliptycznych horrorów. Ale idea cały czas żyje i ma się dobrze. The Last of Us to dobry przykład tego, czego chcą odbiorcy. Tomb Raider również. Rozmawialiśmy z naszym zespołem badawczym, któremu właśnie takie doświadczenia się spodobały.
- To przekonuje, że cały czas jeszcze jest na rynku miejsce dla produkcji tego typu - zakończył były pracownik japońskiej firmy.