Naughty Dog najpewniej nie wróci do Uncharted po The Lost Legacy
„Prawdopodobieństwo jest niskie.”
Nadchodzące rozszerzenie Uncharted: The Lost Legacy będzie najprawdopodobniej pożegnaniem studia Naughty Dog z zasłużą serią przygodowych gier akcji.
- Powiedziałbym, że jest to mało prawdopodobne - przyznał jeden z szefów firmy, Evan Wells, w rozmowie z magazynem Game Informer, mówiąc o pracach nad kolejną częścią. - Nigdy nie mów nigdy, ale jesteśmy teraz zajęci The Last of Us Part 2, a potem jest mnóstwo rzeczy, którymi chcielibyśmy się zainteresować.
- Będzie ciężko. Gdybyśmy magicznie mieli nagle dwa czy trzy zespoły to pewnie, fajnie byłoby kontynuować. Bardzo lubimy tę serię, ale studio ma ograniczone środki oraz mnóstwo innych pomysłów - dodał menedżer. - Prawdopodobieństwo jest niskie.
Naughty Dog odpowiadało za wszystkie główne odsłony serii, zaczynając w 2007 roku wraz z Uncharted: Fortuna Drake'a. Wyjątkiem był przenośne Uncharted: Złota Otchłań, przygotowane przez SIE Bend Studio na PlayStation Vita.
Samodzielny dodatek Uncharted: The Lost Legacy rozgrywa się w opętanych wojną Indiach, a punktem kluczowym będą relacje Chloe i Nadine. Do tego znane z „podstawki”, większe mapy oraz zmodyfikowane systemy walki, dostosowane do możliwości obu pań.
- Odpowiadanie w kółko na te same pytania robi się problematyczne - mówił już w 2015 roku Robert Cogburn, główny projektant Uncharted 4. - Pytania nie są oczywiście takie same w każdej przyszłej grze, ale jako studio męczy nas ciągłe odpowiadanie na te same pytania, w tym samym świecie.
- Fajnie będzie zabrać się za nowe pomysły - dodał, jeszcze przed zapowiedzią The Last of Us Part 2.
Warto pamiętać, że The Lost Legacy nie musi być końcem serii Uncharted. Prawa do cyklu należą bowiem do Sony, które ma wiele innych firm produkcyjnych, na pewno bardzo zainteresowanych przejęciem sterów nad tak popularną licencją.
Magazyn Game Informer ujawnił także kilka detali na temat wspomnianego rozszerzenia. Dowiadujemy się, że Chloe wynajęła Nadine do pomocy w poszukiwaniach artefaktu o nazwie Tusk, który zdobyć chce także Asav, nasz główny wróg. Na początku obie panie nie darzą się zbytnią sympatią, co będzie miało przełożenia nawet na potyczki - i zakres pomocy oferowanej przez Nadine.
Główną bohaterką będzie właśnie Chloe. Nadine wcieli się raczej w odpowiednik Sama z Uncharted 4, służąc pomocą w walce. W planach jest podobno największy etap w historii z cyklu, a także mnóstwo znajdziek i zagadek oraz detale na temat wydarzeń z poprzednich gier. Premiera najpewniej jeszcze w tym roku.