Naughty Dog wróci do Uncharted? Deweloperzy nie wykluczają
„Nigdy nie mów nigdy”.
Ostatnią odsłoną Uncharted od Naughty Dog jest Zaginione Dziedzictwo z 2017 roku - samodzielny dodatek do czwartej części. Teraz firma nie wyklucza, że w przyszłości mogłaby wrócić do cyklu.
W związku z jutrzejszą premierą kolekcji remasterów na PS5 - obejmującej odświeżone wersje Uncharted 4 i wspomnianego rozszerzenia - przedstawiciele kalifornijskiego studia udzielili wywiadu serwisowi GamesRadar. W rozmowie zapytano o dalsze losy serii.
- Z pewnością możemy powiedzieć: nigdy nie mów nigdy - przekonuje Shaun Escayg, który w trakcie prac nad Zaginionym Dziedzictwem pełnił funkcję dyrektora kreatywnego.
- Uncharted to marka, którą kochamy, którą studio kocha. Ja ją kocham, Kurt [Margenau, reżyser - dop. red.] także. To świat, który chcielibyśmy jeszcze zobaczyć. To mogę na pewno powiedzieć - podkreśla deweloper.
Czwarta część zakończyła historię Nathana Drake'a, zaś Zaginione Dziedzictwo miało być pożegnaniem Naughty Dog z serią, choć zespół wielokrotnie podkreślał, że cykl może jeszcze wrócić, ale z innym bohaterem.
Fani spekulowali, że pieczę nad Uncharted przejmie inna ekipa - podejrzenia wzmogło na przykład CV byłego pracownika Sony San Diego, które miało zajmować się „istniejącymi markami” PlayStation.